Ronaldo doszedł do porozumienia z Milanem

Agenci Ronaldo zakomunikowali, iż Real Madryt doszedł do porozumienia z Milanem w sprawie transferu brazylijskiego napastnika. Włoski klub chce zatrudnić R9 bez płacenia ani eurocenta Królewskim i z tego powodu agenci piłkarza prowadzą twarde negocjacje z Merengues, którzy potwierdzili, że nie liczą już na strzelecki zmysł Roniego.

Włoska prasa podaje, że Milan porozumiał się z Ronaldo, który zarabiać będzie sześć milionów euro za sezon, a teraz będą musieli domknąć transfer z samym Realem. Reprezentant Brazylijczyka, Fabiano Farah, spotkał się już w Mediolanie z Adriano Gallianim, dyrektorem sportowym klubu.

Galliani potwierdza
W środę wiceprezydent AC Milan potwierdził, że klub prowadzi negocjacje z Madrytem, by sfinalizować zakup Ronaldo: "Coś jest na rzeczy i nie mogę zaprzeczyć, lecz w tym momencie nie mamy nowych wiadomości. Teraz czekamy na to, co odpowie Real Madryt". W dodatku, Galliani nie ukrywał przed prasą, że Rossoneri chcą przeprowadzić transfer za darmo. "Sprawa jest bardzo jasna, chcemy przeprowadzić definitywny transfer Ronaldo do Milanu i przeczytałem dziś w prasie, że Brazylijczyka obowiązywać będzie roczny kontrakt. Byłby to taki sam przedział czasu, jak w Realu, lecz przeszedłby za darmo", zaznaczył Galliani.

Sam Brazylijczyk kontynuuje treningi z drużyną, a sam zapewnia, że znajduje się na wysokim poziomie. R9 jest spokojny i niczego nie zdradza. "Wszystko się może zdarzyć", powiedział Ronie po wtorkowym treningu w Valdebebas.

Przyszłość Cassano i Emersona
Włoskie periodyki podają również, że Emerson zainteresowany jest powrotem do Juventusu Turyn, podczas gdy Inter chciałby wzmocnić się kupnem Antonio Cassano, chociaż oficjalnego potwierdzenia brak. Rozważyliby tę możliwość pod koniec sezonu. O Fantantonio zabiega także Fiorentina, lecz klub z Florencji zniechęca wysoka kwota odstępnego.

Antonio Cassano znajduje się w kręgu zainteresowań wielu drużyn, które oświadczają, że mogłyby zatrudnić go już w styczniu, lecz zawsze spotykają się z odmową samego piłkarza. Cassano kontynuuje naciski na klub, lecz Włoch odrzuca wszystkie oferty i żadna go nie przekonuje. Utrzymuje przy tym, że nie ma zamiaru odchodzić do innej drużyny, a w Hiszpanii żyje mu się bardzo dobrze. Jeśli jego transfer nie dojdzie do skutku przez kwotę odstępnego (3,5 miliona euro) i kontrowersyjną osobowość Antonio, piłkarz będzie do niczego nieprzydatny.