Roberto Carlos ufa Capello

Czego sobie życzysz na nadchodzący rok?
Zawsze chcę trzech rzeczy: zdrowia, pokoju i radości. Wiele strasznych rzeczy dzieje się na świecie. Co się tyczy spraw zawodowych, pragnę, abyśmy wciąż stawali się lepsi i abyśmy na koniec sezonu mogli pochwalić się jakimś trofeum. Mamy wystarczająco dobry zespół, aby zdobywać tytuły, ale musimy przestać popełniać błędy.

Kiedy drużyna pokaże naprawdę, na co ją stać?
Musimy to zrobić teraz. Uważam, że jesteśmy wspaniałym zespołem, ale nie możemy już sobie pozwolić na porażki, jak ta w meczu z Recreativo. Pierwsze dwa miesiące nowego roku będą kluczowe, a my jesteśmy przygotowani na wygrywanie ważnych spotkań.

Co, twoim zdaniem, będzie łatwiej wygrać: Ligę Mistrzów czy Primera Division?
Za wcześnie, by przewidywać. Mimo że przegraliśmy kilka ligowych meczów, które powinniśmy byli wygrać, myślę, że należy zwrócić szczególną uwagę na fakt, iż dobrze radzimy sobie w meczach wyjazdowych i zdobywamy sporo punktów na terenie rywali. Liga jest długa i jeszcze się nie zbliża do końca. Dotychczas graliśmy dobrze w Champions League i wierzę, że jesteśmy w stanie ograć Bayern Monachium. Musimy walczyć o oba trofea.

Czy według ciebie grasz lepiej w tym sezonie?
Tak. Zakończenie kariery reprezentacyjnej bardzo mi pomogło, czuję się silniejszy fizycznie. Osoba Capello jak trenera także ma na mnie pozytywny wpływ. On jest w stanie doprowadzić nas do tytułów.