Advertisement
Menu
/ realmadrid.com / malagacf.es

Malaga - Castilla 3:3

Po widowiskowym meczu Castilla wywiozła z Malagi cenny punkt

Piękny wieczór zaoferowali zgromadzonym na stadionie Rosaleda w Maladze zawodnicy obu jedenastek. Nie zabrakło bramek, szybkich i składnych akcji, woli walki i determinacji, czyli tego, co w piłkarskich pojedynkach najważniejsze. Bohaterem spotkania został niewątpliwie Salva, zdobywca wszystkich goli dla swojego zespołu. Drużyna Michela zaprezentowała się bardzo dobrze, możliwe że najlepiej w tym sezonie. Grali odpowiedzialnie, dojrzale i odważnie, aczkolwiek nie ustrzegli się błędów. Do zespołu powrócił po odpokutowaniu czerwonej kartki Ruben De la Red, zabrakło natomiast innego ważnego zawodnika środka pola, Javiego Garcii, który został włączony do kadry pierwszego zespołu.

Spotkanie, rozgrywane podczas ulewy, nie mogło rozpocząć się gorzej dla Castilli. Już w 28 sekund po pierwszym gwizdku, Malaga przeprowadziła skuteczny kontratak, zakończony golem Salvy. O dziwo, goście natychmiast się pozbierali i zaczęli grać przyzwoicie, usilnie dążąc do wyrównania. Udało im się do niecałe cztery minuty później za sprawą Negredo, który bezlitośnie wykorzystał nieporozumienie między bramkarzem a defensorami Malagi i umieścił piłkę w siatce.

Gdy na tablicy świetlnej znów zagościł remis, oba zespoły nieco zwolniły szalone tempo i na kolejną bramkę musieliśmy czekać „aż" do 22. minuty. Wtedy to po raz drugi do siatki Codiny trafił Salva. Castilla, mimo dobrej postawy, znów musiała nadrabiać jednobramkową stratę. I znowu nie zajęło jej to zbyt wiele czasu. Dziesięć minut i Granero pewnym strzałem wyrównał stan meczu. Przed końcem pierwszej połowy padła jeszcze jedna, piąta (!) bramka. Jej autorem był Salva, który strzałem głową po rzucie rożnym w 36. minucie skompletował klasycznego hattricka i trzeci raz wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Trzeci i ostatni tego wieczora. Szanse na kolejne gole jeszcze się nadarzyły, ale do szatni zawodnicy Castilli schodzili przegrywając 3:2.

Drugie czterdzieści pięć minut nie było już tak widowiskowe i obfite w bramki. Inicjatywę przejęli niemal całkowicie goście, który zależało na wywiezieniu choćby jednego punktu. Jedenastka Malagi była przez długi czas zamknięta na własnej połowie boiska, a akcje kreowane przez Valero oraz Adriana stawały się coraz groźniejsze. Warto zaznaczyć, że w 64. minucie na murawie pojawił się Nieto, który dotychczas grywał w Realu Madryt C, ale ostatnio brał udział w treningu pierwszej drużyny i został na stałe dołączony do kadry drugoligowej Castilli.

Defensywa gospodarzy radziła sobie bezbłędnie przez dwadzieścia minut drugiej części spotkania. Ambicja młodych madridistas została nagrodzona w 76. minucie. Podanie Negredo na, jakże ważne trafienie, zamienił rozgrywający kolejne udane zawody Valero. Trud i konsekwencja się opłaciły. Castilla tak się rozpędziła, że była bliska zdobycia prowadzenia, ale najlepszą okazję zmarnował Negredo. Malaga postraszyła jeszcze paroma atakami, ale po końcowym gwizdku obie jedenastki musiały się podzielić punktami.

Wspaniałe spotkanie, szczególnie w wykonaniu podopiecznych Michela. Szkoda, że nie udało się wywalczyć trzech punktów, ale remis z wyżej notowaną Malagą, która przecież nie tak dawno występowała w Primera División, jest dobrym wynikiem. Wychowankowie Realu prezentują się coraz lepiej, ale nadal brakuje im doświadczenia i obycia w piłkarskim świecie. Szkoda, że nie mogą ich zdobyć w barwach pierwszego zespołu…

3 – Málaga: Arnau, José Mari, Gámez, Jesule, César Navas, Calleja (Valcarce, min. 68), Romero, Jonathan (Perico, min. 77), Oscar Morales (Antonio Hidalgo, min. 66), Chengue Morales i Salva.
3 – Real Madryt Castilla: Codina, Palencia, Agus, Torres, Tébar (Santacruz, min. 46), Granero (Nieto, min. 64), Adrián (Rodri, min. 85), De la Red, Negredo, Valero i Mata.

Bramki:
1-0 min. 1: Salva
1-1 min. 5: Negredo
2-1 min. 22: Salva
2-2 min. 32: Granero
3-2 min. 36: Salva
3-3 min. 76: Valero

Sędzia: González González.
: Tébar (Castilla) oraz Salva, Chengue Morales, César Navas (Málaga).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!