Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Liga ACB: Real lepszy od Barcelony!

Real Madryt 90:73 Winterthur F.C. Barcelona

Kolejne świetne spotkanie naszych koszykarzy w lidze krajowej. Drużyna Joana Plazy zagrała genialnie zarówno w defensywie, jak i w ofensywie - Barcelona była wobec ich ataków bezsilna. Zawodnikiem meczu został Felipe Reyes.

Real Madryt zaczął tak, jak zazwyczaj zaczyna spotkania w Lidze ACB (dodam od siebie - szkoda, że nie zaczyna tak w Pucharze ULEB...) - mocno skoncentrowani, myślący tylko o wygraniu meczu. Dodatkowym atutem była wypełniona hala Vistalegre, która specjalnie motywowała swoich zawodników, przy okazji zastraszając rywala. Z takim "przygotowaniem", lider ACB szybko objął prowadzenie.

Założenia były bardzo proste i jasne: owocna gra w defensywie i szybkie kontrataki. Od samego początku Królewscy ostro zabrali się do pracy, przerywając ataki Barçy, skrupulatnie przy tym wykańczając swoje. Po celnym rzucie Alexa Mumbrú, z którym kompletnie nie mógł sobie poradzić Navarro, na tablicy widniał wynik 13:5 po 5 minutach gry, a zaledwie minutę później było już 17:7, po efektownym "wsadzie" Vensona Hamiltona. Barcelona nie wiedziała, jak zatrzymać rozpędzonych Blancos. Charles Smith i spółka złapali wiatr w żagle. Po pierwszych dziesięciu minutach, skuteczność naszego zespołu w rzutach za 2 punkty wynosiła 82%! Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 27:17, który tak naprawdę nie odzwierciedlał przewagi Realu.

Królewscy rośli w siłę. Oglądaliśmy nie tylko dobrą grę pod koszem rywala, a także grę na obwodzie - w drugiej kwarcie "rozrzucali" się Varda i Hervelle. Przy rezultacie 35:21, kibice wiedzieli już, że dziesiąta wygrana w lidze jest bardzo blisko. Real postanowił nieco zwolnić tempo meczu i wykorzystywać w pełni każde 24 sekundy. Blancos całkowicie dominowali na parkiecie, a teoria trenera Plazy - w prawdziwej drużynie, każdy bierze udział w akcji - znakomicie się sprawdzała. Zawodnicy schodzili do szatni prowadząc 43:32.

W trzeciej kwarcie ujrzeliśmy na parkiecie "pierwszą piątkę". Celna "trójka" Mumbrú oraz rzut wolny Reyesa powiększyły różnicę, a Barcelona pozornie dotrzymywała tempa gospodarzom, którzy przewyższali rywala w każdym aspekcie gry. Przewaga zwiększyła się do dwudziestu punktów, a akcje Hamiltona, Reyesa i Vardy wzbudzały aplaus wśród publiczności. Kolejny celny rzut za trzy punkty Mumbrú zmusił Ivanovicia, trenera Barçy, do poproszenia o przerwę w grze, podczas gdy hala Vistalegre urządziła na trybunach prawdziwą fiestę. Po rozmowie z trenerem, Katalończycy złapali trochę powietrza i zdołali trafić dwa rzuty zza linii 6,25m, ale odpowiedź była natychmiastowa. Najlepszy zawodnik tej kwarty, Harvelle, oraz turecki obrońca Tunceri, przywrócili sprawy do porządku, czyli niemal dwudziestopunktowej przewagi swojego zespołu.

Ostatnia, finałowa kwarta była tylko potwierdzeniem wygranej Realu - rzuty z obwodu Smitha i Tomasa, zbiórki Vardy. Dla Królewskich było to już dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie ligi ACB i nadal zajmują oni pierwszą pozycję w tabeli (za plecami czają się koszykarze TAU Cerámiki, która ma na koncie jedną porażkę). Za wspaniały mecz z Katalończykami, gospodarze zostali nagrodzeni długą owacją na stojąco. Stosunek spotkań Realu z Barceloną w tym sezonie, uwzględniając także mecz podopiecznych Fabio Capello, wynosi 2:0 dla nas.

90 - Real Madrid (27+16+24+23): López (-), Bullock (9), Mumbrú (15), Reyes (15), Hamilton (8) - Smith (12), Hervelle (15), Tunceri (3), Tomas (6), Varda (7).
73 - Barcelona (17+15+16+25): Lakovic (13), Navarro (21), De la Fuente (-), Trias (11), Marconato (6) - Basile (4), Vázquez (-), Kakiuzis (2), Grimau (8), Kasun (2), Ukic (6).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!