Granero: Chcemy podtrzymać dobrą passę

Zadowolony z wczorajszego wyniku treningowego meczu przeciw pierwszej drużynie (1-2 na korzyść Castilli), Esteban Granero wypowiedział się na temat dobrej kondycji, w jakiej znajduje się obecnie Castilla oraz próbował zachęcić Fabio Capello, by dawał szanse gry wychowankom.

Kilku zawodników Castilli (De la Red, Valero, a także Ty) mogą zastąpić Gutiego, wczoraj Capello widział Was w meczu przeciw pierwszej drużynie. Czy w momencie, gdy Guti jest ukarany, przyszedł Wasz czas na zadebiutowanie w pierwszej drużynie?
To jest cudowna okazja. Myślę, że Capello zaufa któremuś z nas. Zresztą powinien to zrobić, ponieważ Castilla jest teraz w bardzo dobrym momencie, gramy bardzo dobrze. Zawsze, gdy pogmatwa mu się schemat, mógłby okazać nam trochę zaufania. My nie będziemy się długo wahać.

Dużo mówi się teraz o Marcelo, Gago czy Higuainie, a Castilla wygrywa dwa spotkania z rzędu.
Jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Wygraliśmy, bo krok po kroku gra nam się coraz lepiej. Poza tym, gdy osiągasz pozytywne wyniki, podnosi ci się morale i przychodzą kolejne zwycięstwa.

Co się więc zmieniło w drużynie, która przegrała 4-0 z Valladolidem, w stosunku do tej, która wygrała z Lorcą i Ponferrandiną?
W Valladolid pierwszą połowę zagraliśmy mniej więcej dobrze, ale z powodu czerwonej kartki strzelili nam gola, po czym wynik był już dla nas zbyt niewygodny. Prawda jest taka, że trenujemy bardzo intensywnie i w meczu przeciw Lorce oraz Ponferrandinie było widać wykonaną pracę.

Czy to, że Míchel mówi, iż interesuje go bardziej Wasza gra, niż wyniki, pomaga?
Tak, nie czujemy presji dotyczącej wyniku. Ale powinniśmy wychodzić na każde spotkanie z zamierzeniem wygrania go: to jest lepsze dla naszego rozwoju, musimy być zawodnikami-zwycięzcami. Chociaż ważniejsza jest nasza gra, jako przyszłych zawodników pierwszej drużyny.

Teraz częściej widzi się Ciebie na prawej flance, niż na środku pomocy...
Tak, to prawda. Zawsze grałem bardziej w centrum. Chociaż prawa pomoc nie jest pozycją, na której czuję się najlepiej, odpowiada mi to, bo uczy mnie to gry w innych partiach boiska, nabierania prędkości oraz zmiany rytmu. Poza tym mogę zbiegać do środka, prosi mnie o to trener.

Czy Valero, De la Red i Ty nie gubicie się czasem w środku, kiedy jest Was tam tak wielu?
Tak, ale taki jest pomysł trenera, by grać, dużo się ruszać, blokować, aż będzie to wychodziło nam na dobre. W meczu przeciw Ponferrandinie Valero grał trochę bardziej przyklejony do prawej strony, a ja byłem ustawiony bardziej w centrum. Tak gra nam się bardzo wygodnie.

Myślisz, że ta dobra passa będzie kontynuowana w meczu z Elche?
Elche nie jest na najwyższej pozycji w lidze (21. na 22 drużyny – dop. b.p.), ale będzie bardzo ciężko. Dalej będziemy grali według naszych założeń, z naciskiem na atak. To byłoby bardzo ważne zwycięstwo, bo po dwóch wygranych wypadałoby tę passę podtrzymać.