Gago priorytetem

Po kontuzji Gutiego, działacze Królewskich doszli do wniosku, że zmiennik dla tego zawodnika jest niezbędny. Dlatego Predrag Mijatović i Franco Baldini skupią się na ściągnięciu Fernando Gago do Madrytu już w styczniu i zrobią wszystko, by przekonać prezydenta Boca do sprzedaży swojego asa. Gonzalo Higuain, napastnik River Plate, mogący grać również na pozycji ofensywnego pomocnika, również jest na liście życzeń Realu, ale jego transfer może dojść do skutku w czerwcu, jeśli włodarze River będą robili problemy w transakcji.

Tak samo, jak Real chce pozyskać Gago, tak samo zawodnik chce przyjść na Bernabeu już w styczniu. Otoczenie zawodnika naciska na Mauricio Macriego, prezydenta Boca Juniors, by zaakceptował ofertę Królewskich. Według nieoficjalnych źródeł madrycki Real oferuje 16 mln euro, a Macri chce 25. Wolą Boca Juniors jest, by Gago pozostał u nich przynajmniej do czerwca 2007 roku, gdy zakończy się Copa Libertadores, ale Fernando ma nadzieję, że transfer zostanie przyspieszony i założy biały trykot już w styczniu.

Gago jest przekonany, że to jest jego wielka szansa, ale źródła z otoczenia piłkarza twierdzą, że zawodnik chce pozostać do końca ligi Apertura, by odejść z Boca jako mistrz. Trzy kolejki przed końcem rozgrywek Boca Juniors jest liderem, mając cztery punkty przewagi nad Estudiantes. Ostatni mecz w sezonie odbędzie się 10 grudnia, gdy Boca zagra z Lanús i po tym meczu może nastąpić pożegnanie Gago z Boca.

Porozumienie między Realem a piłkarzem jest kompletne. Tak jak to będzie miało również w przypadku Higuaina, Gago podpisze długi kontrakt na okres sześciu lub siedmiu lat i będzie zarabiał tyle, co do tej pory Sergio Ramos, czyli 1,5 mln euro za sezon.

Mauricio Macri, prezydent Boca Juniors, zaczyna rozumieć, że ciężko mu będzie zatrzymać swojego asa, ponieważ "Real oferuje mu pensję 14 razy większą niż my możemy mu zaoferować i ciężko będzie z tym rywalizować". Kolejnym powodem, dla którego Macri prawdopodobnie zdecyduje się sprzedać Gago do Realu jest to, że Ricardo La Volpe, trener Boca, powiedział, że odejdzie po zakończeniu sezonu, jeśli zarząd nie kupi tych piłkarzy, jakich chce. Boca ma braki na pozycji obrońcy i defensywnych pomocników, dlatego ich trener będzie naciskał na Macriego, by sprzedał Gago, aby pozyskać fundusze na kupno nowych zawodników.