Wywiad z Alfredo Di Stéfano

Jak wrażenia po wczorajszym spotkaniu Hiszpania – Rumunia?
Oczywiście nie lubię, gdy przegrywamy. Ale zauważyłem trochę dobrych aspektów i ujrzałem nowe twarze. Nie ma meczów towarzyskich. Staramy się zbudować drużynę zdolną do rywalizacji. Nie możemy traktować porażki z Rumunami zbyt serio. To był tylko test.

Sprawy układają się dobrze dla Realu Madryt.
Radzimy sobie, może nie tak dobrze jak byśmy chcieli, ale ten zespół pracuje i mamy nadzieję, że będzie tylko lepiej. Zawsze mamy wysokie oczekiwania, łącznie ze zdobywaniem trofeów. Czasami to się nie udaje, ale ciągłe wygrywanie jest raczej niemożliwe. Triumfowanie bez przerwy stałoby się rutyną. W każdym razie my, osoby związane z Realem Madryt, chcemy sukcesów i chcemy zbudować wspaniały zespół, aby członkowie i sympatycy klubu byli z niego dumni.

Zna Pan argentyńskich piłkarzy: Higuaina i Gago, których chce zatrudnić Real Madryt?
Widziałem ich w telewizji w meczach Argentyny. Są młodzi, więc muszą być ostrożni. Grają wolniej piłką, bardziej zachowawczo, mimo że futbol jest tam szybszy. Mają dobre warunki, ale trzeba uważać, bo są młodzi i przed nimi długa droga, zanim zdobędą doświadczenie. Tak czy owak, nie angażuję się w sprowadzanie nowych zawodników. Oglądam piłkę nożną, ponieważ kocham sport. Moje zdanie brzmi: tak, mają dobre warunki, ale Real Madryt to Real Madryt i musisz ciężko pracować, żeby tutaj grać. Zawsze trzeba mieć oko na młodych adeptów futbolu.

Na koniec. Jestem pewien, że jest Pan dobrze zorientowany w sprawie pogarszającego się stanu zdrowia Ferenca Puskasa.
Mam nadzieję, że mu się polepszy. Jest nam bardzo przykro, że jego stan się pogorszył, ale mamy nadzieję, że nadejdą jaśniejsze dni i będziemy mieli go przy sobie o wiele dłużej.