Advertisement
Menu
/ Realmadrid.com

100 dni pracy Calderona

Wzięte pod lupę na forum publicznym

Gdy pierwsze 100 dni pracy Calderona stało się faktem, prezydent zgodził się na wywiad - zarówno po hiszpańsku jak i angielsku - dla RealMadrid TV, by przeanalizować publicznie osiągnięcia. Alison Bender spotkała się z Ramonem Calderonem w czasie trwania specjalnej debaty pod przewodnictwem Gaspara Rosety, dyrektora d/s komunikacji w Realu Madryt. W debacie udział wzięli specjalni goście, dziennikarze: szef "Sportu" Carlos Martinez, Alejandro Sopena - naczelny dziennika "Marca", Siro Lopez - dyrektor sportowy TeleMadrid, Juan Manuel Gozalo, dyrektor sportowy w radiu informacyjnym RNE.

Czy te 100 dni to dużo czy mało czasu? Niektórzy uważają, że przez ten czas mogłeś zrobić coś więcej dla klubu.
Wystarczająco dużo, by zrealizować to, czego klub najbardziej potrzebuje. Po moich 5 latach spędzonych w zarządzie, mam wiele pomysłów na funkcjonowanie klubu. Zostałem wybrany na 4 lata i przez ten czas chcę zrealizować jak najwięcej konkretnych projektów, które mają na celu pomóc klubowi.

Z czego jesteś najbardziej zadowolony? Czy są rzeczy które mógłbyś nazwać sukcesem lub porażką?
To było krótkie 100 dni, zrobiliśmy jednak bardzo dużo. Zatrudniliśmy Fabio Capello, najlepszego trenera na świecie. Zakupiliśmy 5 wspaniałych zawodników. Zaprosiliśmy również kibiców na spotkanie loży prezydenckiej. Znaleźliśmy dla nich 5000 wejściówek na ten sezon, fani są zadowoleni.

Czy w twojej opinii klub bardzo się zmienił, poczynając od czasów, gdy byłeś kibicem, następnie członkiem zarządu, a teraz – prezydentem?
Przez ten czas klub bardzo się zmienił, mówiąc jednak językiem ekonomisty: wtedy zarabiał 70 – 80 milionów euro, teraz zarabia ich 330. Byliśmy najwspanialszym klubem Hiszpanii, teraz, według FIFA jesteśmy największą drużyną XX wieku. Myślę, że to w dużej mierze zasługa internacjonałów, którzy przybywali do naszego klubu pod koniec XX wieku. Myślę, że to ważne, trzeba wyróżnić pracę i dokonania ludzi którzy pracowali tutaj wcześniej. Gdy byłem członkiem poprzedniej administracji klubu, skupialiśmy się tylko na sportowej problematyce Realu Madryt. O finansach decydował kto inny. Teraz, gdy zostałem prezydentem, chcę to zmienić. Myślę, że prezydent klubu nie powinien być kluczową postacią. Real Madryt jest w pełni profesjonalnym klubem na każdym polu. Wcześniej nie wykorzystywał swojego potencjału w pełni, teraz zamierzam to zmienić. Chcę wypróbować model angielski. W Anglii za prezydenta decydują często ludzie, którzy na danej funkcji znają się o wiele lepiej.


W nowy zespole jest wielu starych graczy, którzy niedługo zakończą swoje kariery. Czy uważasz, że jeśli Real Madryt zdobędzie trofeum w tym sezonie, będzie w stanie kontynuować sukcesy w przyszłości? Nie uważasz, że zespół potrzebuje przebudowy?
Mamy zawodników 25 - letnich, oraz młodszych, jak Iker Casillas, Sergio Ramos, Cicinho, Javi Garcia, Reyes, Robinho, Cassano, Diarra. Potrzebujemy jednak graczy z doświadczeniem, dlatego ściągnęliśmy Emersona, Cannavaro i van Nistelrooya – by dodać zespołowi doświadczenia. Wiem, że Sergio Ramos kocha grać razem z Cannavaro, od którego wiele się uczy. Myślę, że to samo inni piłkarze myślą o Emersonie. Oczywiście musimy się starać o młodych zawodników, by zabezpieczyć się na przyszłość. Mamy Castillę, pozyskujemy kolejnych młodych graczy. Jestem pewien, że kilku z nich okaże się dobrymi wyborami. Castilla już wydała takich graczy jak De la Red, Juanfran i Jurado. Ludzie nie powinni się martwić zbyt starym składem. Myślę, że nie jest to problemem.


Ze wszystkich transferów, przeprowadzonych tego lata – który jest najważniejszy?
Wszystkie. To fantastyczni gracze, takich jakich potrzebowaliśmy. Mamy jeszcze w zespole pewne braki, jednak jestem dobrej myśli. Nasz zespół prezentuje się bardzo solidnie, chce zwyciężać w każdym spotkaniu, chce zdobyć wszystkie możliwe trofea. Myślę, że piłkarze są w stanie tego dokonać.


Jakie zadania stawiasz sobie na nadchodzące lata?
Chcę zbudować wokół klubu stabilny model ekonomiczny. Zatrudniłem najbardziej wykwalifikowanych ludzi, którzy pomogą mi osiągnąć ten cel. Chcę utworzyć Akademię Piłkarską w Valdebebas, by zgromadzić wokół piłki nożnej jak najwięcej ludzi, tych młodszych i starszych. Byłbym szczęśliwy, gdyby to właśnie Real Madryt wpajał dzieciom sportowe wartości.


Czy myślisz, że fani zaakceptują Capello? Wprawdzie Włoch w pełni kontroluje drużynę, ta jednak gra piłkę brzydką dla oka.
Capello zawsze chce zobaczyć na boisku talent i ładny futbol. To jednak przyjdzie z czasem. Nie można mieć wszystkiego od razu. Fabio otrzymał zespół niezgrany, oprócz tego pięciu nowych graczy i Cassano, dla którego zeszły rok był kompletną porażką. Najpierw zespół trzeba poskładać, odbudować. Capello jest typem trenera, który szybko może przynieść rezultaty. By je uzyskać, nie musi grać tak jak nam się podoba, mecz jest po to by go wygrać. To najważniejszy cel. Wygrywasz, gdy grasz ładnie. Skupianie się na defensywie to osobna historia. Zespół zdobył rekordowo dużo goli, gdy Capello trenował zespół 10 lat temu. Zbudował Dream Team. Grał trzema napastnikami, Mijatovicem, Sukerem i Raulem. Fabio stwierdził, że Ronaldo będzie grał razem z van Nistelrooyem, że zespół jest bardzo silny i wkrótce to pokaże.


Czy David Beckham zostanie w klubie?
Powiedziałem mu ostatnio, że bylibyśmy bardzo szczęśliwi, gdyby został z nami do końca swojej piłkarskiej kariery. Jest bardzo ważny pod dwoma względami. Po pierwsze, jest jednym naszych najlepszych graczy grających w pomocy, jest też bardzo ważny z komercyjnego punktu widzenia. Dyskutowaliśmy nad przedłużeniem jego kontraktu o dwa lata, obecny kończy się w 2007 roku. Myślę, że David zostanie jeszcze z nami.


Zbliża się zimowe okno transferowe. Czy masz na uwadze jakieś nowe twarze? Czy rozważacie jakiś transfer?
Za wcześnie na podejmowanie takich decyzji. Rozmawiałem z Capello, jednak na razie nie podejmowaliśmy żadnych działań. Do zmiany decyzji zmusiła nas jednak bardzo poważna kontuzja Cicinho, który raczej nie zagra do końca sezonu. W czasie okna transferowego, będziemy szukali odpowiedniego zastępcy. Jeśli taki się znajdzie – pozyskamy go.


Real Madryt słynie z dobrej pracy z młodzieżą. Czy jesteś zadowolony z pracy Michela? Czy jest to osoba jakiej klub szukał na to stanowisko?
Michel zna klub zarówno od środka jak i od zewnątrz. Jestem pewien, że znajdzie piłkarzy, którzy zagrają wkrótce w pierwszym zespole. To nie łatwe, ponieważ w Realu Madryt grają najlepsi gracze na świecie, a fani chcą zwycięstw. Jestem jednak pewien, że kilku graczy awansuje do pierwszej drużyny w przyszłym roku.


Zawsze wspierałeś zespół koszykarski. Co myślisz o obecnym sezonie?
Zbudowaliśmy dobry zespół. Mamy bardzo dobrego trenera, byłego asystenta Boza Malijkovica. Zatrudniliśmy grupę naprawdę dobrych zawodników, w ostatnim spotkaniu pokonaliśmy ACB różnicą 29 punktów. To dobry znak na nadchodzący rok.


Co możesz powiedzieć o projekcie Realu Madryt „NBAł?
To bardzo ekscytujący projekt. Myślę, ze trener którego zatrudniliśmy, stworzy zespół, który zachwyci fanów. Zostaliśmy zaproszeni do NBA i grzechem byłoby odmówić. To wspaniałe, że najlepsze zespoły świata przybędą do Hiszpanii. To nie oznacza, że chcemy opuścić ligę hiszpańską, z którą w pełni się identyfikujemy, cieszy nas fakt, że będziemy w niej odgrywać ważną rolę w tym sezonie.


Czy nastąpiły jakieś zmiany w relacjach pomiędzy Realem Madryt a UEFĄ, FIFĄ, Federacją hiszpańską lub sędziami?
Chcemy podążać pokojową ścieżką, wszelkie decyzje i spory mamy zamiar rozwiązywać drogą dialogu. Walka z tymi instytucjami nie opłaca się, pokojowe rozwiązywanie spornych sytuacji przynosi większe zyski dla nas obu.


Co o grze Królewskich mówią twoi przyjaciele?
Niektórzy mówią, że z boiska wieje nudą, inni, że oglądanie ich spotkań to świetna zabawa, jeszcze inni, że zespołowi jeszcze trochę brakuje. Jednak najwięcej z nich ogląda każde spotkanie zachwycając się grą Reyesa, Ronaldo i Robinho.


Jeżeli Capello mógłby zdobyć tylko jedno trofeum w tym sezonie, które zadowoliłoby Cię najbardziej?
Definitywnie Liga Mistrzów. Europejskie puchary są w oczach kibiców najbardziej prestiżowe. Real Madryt zdobył to trofeum 9 razy, najwięcej ze wszystkich klubów świata. Byłbym zachwycony, gdybyśmy w maju wznieśli ten puchar po raz kolejny.



Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!