Calderón: Atleti będzie musiało jeszcze poczekać

Ramón Calderón podczas swojej wizyty w Zurychu, gdzie spotkał się z prezydentem FIFA, Josephem Blatterem, wypowiadał się na temat obecnej sytuacji w królewskim klubie. Mecze z Dynamo Kijów i Atlético Madryt będą bardzo ważnymi sprawdzianami dla Fabio Capello. "Mamy zamiar sprawić, by w meczu z Dynamem Kijów kibice drżeli z podniecenia, później czekają nas bardzo ważne spotkania z Atlético Madryt i Barceloną. Drużyna jest w dobrej formie i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wygrać", powiedział Calderón.

Kontuzja Cicinho
Prezydent bardzo ubolewa nad poważną kontuzją Cicinho, lecz wierzy w innej opcje, jakie może zaproponować obecny skład. "To wielka szkoda. Jutro zostanie przeprowadzona operacja, a rehabilitacja zajmie od sześciu do ośmiu miesięcy. Jest młody i silny, a takie kontuzje zdarzają się w futbolowym światku. Będziemy przy nim w każdym momencie jego walki z urazem. Jest wyjątkowym piłkarzem i w końcówce sezonu będzie bardzo ważnym ogniwem dla drużyny. Oprócz Salgado mamy jeszcze Mejię i Ramosa... Chociaż wy jesteście przekonani, że ja nic nie wiem o piłce. Reprezentuję klub i pomagam wszędzie, gdzie mogę", mówił prezydent.

"Cerezo będzie musiał poczekać"
Niedzielne derby z Atlético będą z pewnością niezwykle emocjonujące, zwłaszcza że rywal Realu ma tylko jeden punkt mniej. Ramón Calderón powiedział prezydentowi Rojiblancos, że będzie musiał jeszcze poczekać, by przekonać się, jak smakuje zwycięstwo nad odwiecznym wrogiem. "Cerezo powiedział mi, że jest zażenowany faktem, iż nigdy nie wygrał z Realem Madryt. Odpowiedziałem, że będzie musiał jeszcze poczekać, przynajmniej do czasu, aż w Realu zmieni się prezydent", zakończył Calderón.