Ronaldo: Nie lubię biegać

Wiele rzeczy mówiło się na temat Twojego ewentualnego odejścia latem. Jak się wtedy czułeś?
Szczerze mówiąc, byłem bardzo spokojny. Zarząd drużyny, tak jak i prezydent, nie chciał mnie sprzedawać, to mi dało pewien komfort. Calderón był ze mną szczery od początku. Nie mogłem podjąć żadnej decyzji, bo przecież jestem piłkarzem Realu Madryt, mam kontrakt wiążący mnie jeszcze przez dwa lata. Patrzenie na walczące o mnie Inter i Milan było bardzo ekscytujące, lecz nigdy nie brałem całej sprawy na poważnie. Nie negocjowałem z żadnym klubem. Każdej drużynie mówiłem, by kontaktowała się z Realem Madryt, głównie dlatego, że nie mogłem rozmawiać o tej sprawie i chciałem zostać. Jestem bardzo szczęśliwy, bo zostało już wtedy zadecydowane, że powinienem pozostać.

Ludzie mówią, że Capello jest bardzo surowy, że jego treningi są bardzo ciężkie, że wymaga od piłkarzy, by ci tracili wagę... To prawda?
Capello to bardzo poważny, profesjonalny i zdolny trener. Ma swoje idee i musimy to respektować. Zawsze traktował mnie z najwyższym szacunkiem. Od każdego z nas wymaga bardzo wiele, nie tylko ode mnie. Pokonuję kolejne etapy rehabilitacji i polepszam się z dnia na dzień. Niedługo osiągnę swoją najlepszą formę fizyczną.

Real Madryt Cię potrzebuje. Kiedy wrócisz do gry?
Jestem tego bardzo bliski. Aktualnie pracuję nad szybkością, zwrotnością, strzałami na bramkę i dużo trenuję z piłką przy nodze... To etap rehabilitacji, który lubię najbardziej i czuję się bardzo szczęśliwy. Poprzedni cykl rehabilitacyjny był bardzo nudny. Jestem jak rowerzyści - oni nie lubią górskich etapów, ja nie lubię biegać...

Jak sądzisz, na który mecz wrócisz do składu?
To nie jest zależne ode mnie. Jak zawsze, wszystko zależy od trenera. Będę grał za każdym razem, gdy stwierdzi, że jestem przydatny drużynie.

Mówi się, że klub zakontraktował van Nistelrooya, bo Capello nie może na Ciebie liczyć, lecz pierwszą rzeczą, jaką powiedział Ruud po przybyciu było to, iż bardzo Cię podziwia i nie może doczekać się, kiedy zagra u Twojego boku.
Capello nigdy nie powiedział tego ani tak nie myślał. To po prostu kolejna głupawa plotka. Nie boję się walki o miejsce w składzie. Ruud i ja jesteśmy bardzo kompatybilni i z powodzeniem możemy grać razem. Capello będzie musiał pomyśleć nad tym, co będzie chciał zrobić.

Porozmawiajmy o Brazylii. Zdaje się, że Dunga chce wprowadzać do kadry nowych piłkarzy. Jesteś chętny do gry w reprezentacji czy nie masz już zamiaru występować dla swojej ojczyzny?
To zależeć będzie od Dungi, lecz również od zawodników. Ci, którzy będą dobrze grali w swoich klubach, będą grali dla Brazylii. Nie mam zamiaru rezygnować z gry w reprezentacji, lecz chcę zapracować sobie na przywdziewanie narodowej koszulki. Chcę grać dobrze w La Liga.

Sądzisz, że Barcelona znów wygra?
Barça wciąż gra bardzo dobrze i ma świetną drużynę, lecz liga będzie bardzo długa i ciężka. W tym roku będziemy dla nich poważną konkurencją. Zobaczymy, jak będzie.

Założyłeś się z Ramonem Calderonem i Twoim przyjacielem Roberto Carlosem, że w tym sezonie strzelisz 30 goli.
Każdego roku zakładam się z kimś, ile goli strzelę. W tym roku postaram się ustrzelić trzydzieści. Myślę, że to możliwe.