Capello: Becks? Nie można grać w dwunastu

We wczorajszym spotkaniu widzieliśmy dwa zupełnie odmienne Reale. Który z nich jest prawdziwy?
W pierwszej połowie byliśmy skutecznie zatrzymywani, graliśmy na stojąco. Real Sociedad bardzo nas przycisnął i atakował. W drugiej części to my kontrolowaliśmy mecz i bardziej zapędzaliśmy się pod ich pole karne.

Za panem 500. mecz w roli trenera. Jest Pan zadowolony z wczorajszego meczu?
Zauważam już, że polepszamy swoją grę, lecz nadal musimy ciężko pracować. Jestem zadowolony z wczorajszego zwycięstwa. Musimy mieć pewność siebie, o wygraną wcale nie było tak łatwo, zwłaszcza po porażce z Lyonem.

A jakich wyznaczonych przez Pana zadań nie wykonywała drużyna z Sociedad?
Na drugą połowę wyszli z innym nastawieniem i więcej poruszali się bez piłki. Taka jest piłka nożna, nie można ciąglę próbować gry z futbolówką.

Reyes wczorajszym meczem wywalczył sobie miejsce w postawowym składzie?
Tutaj nikt nie może być spokojny o swoje miejsce. Mamy wykrystalizowaną grupę i każdy z nich będzie grał, bo wszyscy są tak samo ważni. Reyes ma duże umiejętności, co nas cieszy. Jestem bardzo zadowolony, że go tutaj mam. W dodatku może grać po dwóch stronach boiska...

Dlaczego Beckham zasiadł na ławce rezerwowych?
Gra w dwunastu jest niemożliwa.

Znów pojawiły się gwizdy, głównie w kierunku Emersona...
Fani mogą wygwizdywać wszystkich. Emerson to znakomity piłkarz i już to udowadniał. Dziennikarze atakują Raula, a wczoraj rozegrał świetne spotkanie. To samo dzieje się z Emersonem. Podąża w tym samym kierunku, co Raúl. Grają w wyjściowym składzie.

Co przekonuje Pana bardziej: rezultat czy styl gry?
Po meczu rezultat jest zawsze ważny. Gdy schodzi się z boiska, ma się w pamięci drugą połowę.

Jest Pan zadowolony z gry drużyny?
Mieliśmy wiele okazji do strzelenia gola, lecz nie zostawały odgwizdywane jedenastki.