Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Real już w Madrycie

Po wyczerpującej podróży <i>Blancos</i> są już w domu.

Królewscy są z powrotem w domu. Samolot, którym podróżowali, wylądował wczoraj około 21:30 na madryckim lotnisku Barajas.

Lot z Salt Lake City rozpoczął się z prawie jednogodzinnym opóźnieniem spowodowanym problemami z paszportem świeżo upieczonego mistrza Europy, Adána. Podobna sytuacja miała miejsce tydzień wcześniej, kiedy Real wylatywał do USA. Kłopot z paszportem miał wtedy Sergio Ramos. Real Madryt opuścił Salt Lake City około 7 rano (czasu hiszpańskiego) i dotarł do stolicy Hiszpanii 13 godzin później. Podczas podróży piłkarze relaksowali się na różne sposoby. Niektórzy spali, inni grali w karty, gry komputerowe, oglądali filmy na dvd lub słuchali muzyki. Po lądowaniu na kanadyjskim lotnisku Goose Bay przed nimi było jeszcze sześć godzin w samolocie.

Trener zarządził poniedziałek i wtorek dniami wolnymi od treningów. Niestety reprezentanci Hiszpanii nie będą mogli sobie pozwolić na odpoczynek. Raúl, Casillas, Salgado i Ramos, którzy dostali powołanie na środowe spotkanie z Islandią, już dzisiaj wyjeżdżają na mroźną wyspę. Pozostali zawodnicy powrócą do treningów we wtorek o 19:00. Wkrótce czeka ich kolejna próba, prestiżowy mecz o Trofeo Ramón de Carranza.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!