Advertisement
Menu

Niemcy trzecią drużyną na świecie!

Bohaterem meczu z Portugalią został Bastian Schweinsteiger

Nie da się ukryć, że Niemcy, jako gospodarz Mistrzostw Świata, celowali najwyżej. Po przegranej (w ostatnich minutach dogrywki) w półfinale z Włochami, pocieszeniem dla nich mógł być medal brązowy, o który przyszło im walczyć z Portugalią, która w swoim półfinale okazała się gorsza od Francji.

Już od samego początku za strzelanie zabrali się piłkarze Juergena Klinsmanna. Groźne strzały oddali Sebastian Kehl i Torsten Frings, ale oba były niecelne. Później w świetnej sytuacji znalazł się dzisiejszy kapitan Portugalii, Pedro Pauleta, ale nie potrafił on pokonać Olivera Kahna, zastępującego w niemieckiej bramce Jensa Lehmanna. W 25. minucie potężny strzał na bramkę Ricardo, z rzutu wolnego, oddał Lucas Podolski, ale portugalski bramkarz zdołał ten strzał obronić.

Więcej chęci do gry przejawiali gospodarze turnieju, którzy oddali więcej strzałów i grali odważniej, szybciej. Portugalczykom wyraźnie brakowało koncepcji na grę i lidera, który uporządkowałby grę swojej drużyny (Luis Figo od pierwszej minuty siedział na ławce).

W przerwie na stadionie w Stuttgarcie zabrzmiała słynna włoska piosenka, jakby na obudzenie w niemieckich piłkarzach boiskowej złości, pobudzenie ich do walki. Być może te przypuszczenia są trochę bezpodstawne, ale na początku drugiej połowy reprezentacja Niemiec zaczęła grać jeszcze lepiej i zdobyła już sporą przewagę nad przeciwnikiem. W 56. minucie Bastian Schweinsteiger najpierw minął dwóch rywali, a następnie niespodziewanie uderzył na bramkę Ricardo. Silny strzał sprawił, że piłka nabrała dziwnej rotacji i Portugalczyk, mimo dobrego ustawienia, nie zdołał jej wybronić.

Gospodarze nie zaprzestali na jednej bramce i dążyli do zdobycia kolejnej, która pozwoliłaby na spokojniejszą grę. W 60. minucie świetny strzał z powietrza oddał Lahm, jednak nie trafił w bramkę. Minutę później, po strzale z rzutu wolnego Schweinsteigera, piłkę do własnej siatki skierował Petit, który w drugiej połowie zastąpił Costinhę. Było już 2:0 dla Niemców i szanse na korzystny wynik uciekały Portugalczykom z upływem kolejnych minut.

2 minuty po stracie bramki, świetną akcję przeprowadził Deco, strzelił na bramkę Kahna, ale ten w ładny sposób obronił jego strzał. Dopiero w 77. minucie pojawił się na boisku zawodnik z numerem "7" w reprezentacji Portugalii, Luis Figo. Kilkadziesiąt sekund po jego wejściu, świetny strzał zza pola karnego, niemal bliźniaczy jak z 56. minuty, oddał Bastian Schweinsteiger, po raz drugi pokonując Ricardo.

Portugalia mogła się już pożegnać z trzecim miejscem, ale zachowała honor i walczyła do końca. Bliski strzelenia samobójczej bramki był Christoph Metzelder, gdy skierował piłkę głową wprost w nogi Kahna. Kilka minut później świetnym strzałem z 30 metrów z rzutu wolnego popisał się Cristiano Ronaldo, a kolejną, dobrą paradę zaliczył Oliver Kahn. W 88. minucie honorową bramkę dla Portugalii zdobył Nuno Gomes, który po dobrym dośrodkowaniu Luisa Figo, rzucił się do piłki tzw. „szczupakiem", skutecznie zamykając akcję byłego gracza Realu Madryt.

Bohaterem meczu i całych Niemiec jest młody Bastian Schweinsteiger, który miał udział przy wszystkich bramkach dla swojej reprezentacji. Dzięki niemu gospodarze turnieju nie odchodzą z pustymi rękami, a raczej z pustymi szyjami ;) Na osłodę drużyna Niemiec zajmuje trzecie miejsce w Mistrzostwach Świata, godnie żegnając się z turniejem. Portugalczycy mogą jedynie pocieszyć się obecnością w gronie „czterech najlepszych drużyn na świecie".

Niemcy - Portugalia 3:1 (Bastian Schweinsteiger 56’, 78’, Petit 61’ (sam.) - Nuno Gomes 88’).
Niemcy: Oliver Kahn - Philipp Lahm, Jens Nowotny, Christoph Metzelder, Marcell Jansen - Bernd Schneider, Sebastian Kehl, Torsten Frings, Bastian Schweinsteiger (79’ Thomas Hitzlsperger) - Lukas Podolski (71’ Mike Hanke), Miroslav Klose (65’ Oliver Neuville);
Portugalia: Ricardo - Paulo Ferreira, Fernando Meira, Ricardo Costa, Nuno Valente (69’ Nuno Gomes) - Costinha (46’ Petit), Maniche - Cristiano Ronaldo, Deco, Simao Sabrosa - Pedro Pauleta (77’ Luis Figo).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!