Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

CD Guijuelo - Real Madryt C 1:0

Pierwsza odsłona finałowego dwumeczu dla rywali

Tydzień temu na boisku zespołu Guijuelo zostało rozegrane pierwsze spotkanie drugiej fazy rozgrywek play-off o awans do Segunda División B. Rywalem miejscowej drużyny byli podopieczni Abrahama Garcii. Piłkarze z miasteczka położonego w prowincji Salamanka w pierwszej rundzie dość łatwo rozprawili się z zespołem Langreo, wygrywając obydwa spotkania (2:0 i 2:1). Z kolei zawodnicy Realu C po wygranej w pierwszym wyjazdowym spotkaniu w drugim spuścili nieco z tonu i tylko bezbramkowo zremisowali z Alondras. Gwoli statystycznej srawiedliwości dodam tylko, iż w rozgrywkach zasadniczych obecnego sezonu piłkarze Guijuelo zajęli w swojej, ósmej, grupie 3. miejsce ustępując miejsca na podium zespołom Gimnástica Segoviana i Mirandes.

Dla małego porównania obu rywalizujących w ubiegłoweekendowe popołudnie drużyn podam informację, iż występująca w tej samej co Real Madryt C grupie ekipa Cobenii, w rozgrywkach play-off najpierw uporała się z Mirandes, a następnie z rezerwami Deportivo la Coruńa i awansowała już do Segundy B. Tak więc rachunek przed pierwszym starciem ekip Jose Marii Calvo i Abrahama Garcii wydawał się prosty...

Z drugiej zaś strony to piłkarze gospodarzy mogli czuć się faworytami, gdyż nie dalej niż 2 lata temu grali jeszcze na boiskach Segunda División B, podczas gdy zawodnicy z Madrytu czekają na ten moment od sezonu 1996/97, kiedy to zajmując 13. lokatę póki co bezpowrotnie zostali zdegradowani do niższej klasy rozgrywek. Zresztą mówienie o obecnych piłkarzach Realu C w ten sposób to rzecz względna, gdyż żaden z nich jeszcze wtedy nie reprezentował barw Blancos.

Pomimo niebagatelnej stawki pojedynku, pierwsze minuty spotkania nie mogły napawać amatorów piłki nożnej optymizmem, gdyż z boiska po prostu wiało nudą. A przynajmniej nic takiego, co mogłoby przykuć uwagę takich kibicek. Pierwszy celny strzał w 14. minucie oddali przyjezdni ze stolicy Hiszpanii, ale bramkarz Guijuelo nie dał się zaskoczyć. z kolei pierwsza okazja miejscowych została zamieniona na gola. W 25. minucie wybiegający z bramki w celu zapobiegnięcia niebezpieczeństwu Adán zatrzymał piłkę ręką przed polem karnym. Decyzja arbitra - żółta kartka dla madryckiego portero i rzut wolny z naprzeciwka słupka bramki Realu C. Do piłki podszedł Asorey i posłał piłkę tuż koło słupka. Niestety, z jego wewnętrznej strony... Po tym zdarzeniu wszystko powróciło do poprzedniego stanu rzeczy, przez co zgromadzeni na miejscowym stadionie kibice mogli być zadowoleni tylko z prowadzenia swoich ulubieńców.

Na drugą część meczu piłkarze Realu Madryt C wyszli zdecydowanie bardziej zdeterminowani by strzelić bramkę. Pierwszą sytuację strzelecką stworzyli sobie już po trzech minutach. Jednak dośrodkowaną przez Granero piłkę Jony uderzył poza bramkę. W 55. minucie Abraham García postawił na jedną kartę - za pomocnika Nieto wprowadził trzeciego napastnika Thaera. Ta zmiana rzeczywiście wzmorzyła siłę ognia madryckiej jedenastki, jednakże bez spodziewanych efektów. Taranilla próbowali zaskoczyć kolejno Granero, Callejón, Santacruz i Rayco. W ostatnich minutach wprowadzony został kolejny ofensywny gracz - Vázquez - jednakże i on nie potrafił zmienić rezultatu spotkania.

Mogłoby się wydawać, że po wyjazdowym trumfie nad ekipą Alondras piłkarze Realu C zatracili gdzieś umiejętność zdobywania bramek. Oby potrafili ją odzyskać jak najszybciej, bo już dzisiaj w samo południe czeka ich decydujące spotkanie o awans do Segunda División B. Miejmy nadzieję, że wysiłek włożony w cały sezon nie zostanie tak niefortunnie zniweczony.

Pierwszy mecz drugiej fazy rozgrywek play-off o awans do Segunda División B (18.06.2006):
CD GUIJUELO - REAL MADRYT C 1:0
CD Guijuelo: Taranilla; Antolín; Gago, Pato, Asorey (69` Israel); Mangas, Agustín, Dámaso, Carlos Alonso; Joaquín, Tequila.
Real Madryt C: Adán; Laure, Torres, Santacruz, Dani Guillén; Rodri, Nieto (55` Thaer), Granero, Jony; Callejón (86` Vázquez), Rayco.
Sędzia: Iglesias Villanueva.
Żółte kartki: Pato (25`) oraz Adán (33`).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!