Advertisement
Menu
/ as.com

Zarząd Realu w śnie zimowym...

Sprawa Albiola i Podolskiego nieaktualna. Kto następny?!

Niestabilna sytuacja w zarządzie Królewskich może mieć fatalne skutki w przyszłym sezonie, który miał być przecież inny, lepszy, zwycięski. Jednak jeśli działacze Realu nie zaczną zdawać sobie sprawy z powagi sytuacji i nie przystąpią do realizacji transferów piłkarzy, których rzekomo ,,mają na celowniku", kolejny sezon znów może zakończyć się fiaskiem.

Niedawno głośno było o zainteresowaniu, jakie względem Raula Albiola wykazuje Real Madryt. Jak się okazało, na sprowadzeniu młodego i utalentowanego obrońcy Valencii bardziej zależało dziennikarzom niż Królewskim. Hiszpan miał moment zawahania przed podpisaniem nowej umowy ze swoim macierzystym klubem, wyraźnie widać było, że czeka na ruch ze strony Los Merengues. Niestety, nie doczekał się. Kilka tygodni temu przedłużył umowę z Valencią do 2011 roku, a klauzula odejścia wynosi obecnie... 60 mln euro. Czy ktoś o zdrowych zmysłach wierzy jeszcze, że Real zamierza pozyskać Albiola tego lata?

Kolejny przykład bierności Realu, który happy-endem się nie kończy - Lukas Podolski, najbardziej utalentowany niemiecki piłkarz. Napastnik FC Koeln był jednym z priorytetów transferowych drużyny z Madrytu. No i dziś można z całą pewnością powiedzieć, że transfer jest przesądzony. Transfer do Bayernu Monachium, oczywiście. Mającego polskie korzenie dwudziestolatka przekonały nie pieniądze, ale zainteresowanie, jakie względem jego osoby nieustannie wykazywał bawarski klub. Podolskiego zmęczyło czekanie na ruch ze strony Realu i dziś już wiadomo, że od nowego sezonu Lukas grać będzie dla Bayernu - otwarcie mówi o tym Uli Hoeness, a ostatnio podczas konferencji prasowej potwierdził te doniesienia sam piłkarz.

Świat nie kończy sie na tej dwójce piłkarzy, ale aby uniknąć niepotrzebnego rozczarowania na koniec przyszłego sezonu, warto postawić sobie pytanie: czy zarząd klubu wyciagnął wnioski z tego co się stało? Czy szefostwo Realu wreszcie zdaje sobie sprawę z konsekwencji wynikających z braku działania? Ostatnio bardzo głośna jest sprawa pozyskania Fabregasa z Arsenalu. Najgorsze jednak, że Cesc zna tę sprawę jedynie z hiszpańskiej prasy. Czy Hiszpan padnie kolejną ofiarą bezczynności Realu? Quo vadis, Madrid?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!