Robben chciałby spróbować sił w Madrycie

Real zamierza latem zatrudnić Arjena Robbena. Lewoskrzydłowy Chelsea Londyn, do której trafił dwa lata temu z PSV Eindhoven za 20 mln euro, otwiera Królewskim drzwi posługując się ustami własnego ojca (i jednocześnie agenta). Pan Hans Robben powiedział w wywiadzie przeprowadzonym przez dziennikarza gazety ,,As":

- Nie rozmawialiśmy jeszcze z nikim na ten temat, ale Real Madryt to jeden z najwspanialszych klubów w Hiszpanii i na świecie. Oczywiście, że jest to dobra opcja dla mojego syna, ponieważ jeśli zdecyduje się on opuścić Anglię, w grę wchodzić będzie jedynie Hiszpania - zadeklarował ojciec reprezentanta Holandii.

Tymi słowami Hans Robben dał jasno do zrozumienia, że jego syn rozważa możliwość opuszczenia klubu prowadzonego przez Jose Mourinho i wśród potencjalnych rywali Królewskich do walki o tego piłkarza nie będą się liczyć kluby Serie A, niezależnie od tego jak bardzo Inter i Milan (zainteresowane sprowadzeniem Robbena) będą się o niego starać.

Byłemu piłkarzowi PSV zupełnie nie odpowiada taktyka londyńskiego klubu, gdzie utalentowanemu pomocnikowi reprezentacji ,,Pomarańczowych" ogranicza się swobodę w grze - przez co nie może w pełni rozwinąć skrzydeł i wykazać się kreatywnością. Problemem jest także liczba minut spędzonych przez Holendra na boisku. O problemie tym nie boi się rozmawiać Hans Robben:

- Tak, to prawda. Mój syn nie dostaje tylu okazji na udowodnienie swojej przydatności dla drużyny, ilu by sobie życzył. Każdy piłkarz chce spędzać na boisku jak najwięcej czasu, bez tego nic nie może zrobić - zakończył agent zawodnika. Konkurentami Robbena do miejsca w składzie zespołu Mistrza Anglii są Damien Duff i Joe Cole.