Advertisement
Menu
/ realmadrid.pl

RMPL: Będę bronił Péreza

RMPL czyli Realny Mocno subiektywny Przegląd Leraksujący

Będę bronić . Troszkę.
Najpierw mu dowalę. Tak troszkę. I tak nie przeczyta, co mi tam. Na większe męki niż oglądanie mojego Realu grającego tak jak ostatnio skazać mnie już nie może. No to lecimy Panie Pérez.

Za pozbycie się Redondo na żywym ogniem przypalanie skazany być powinieneś.
Za rozwalenie pary Raul - Morientes obcęgami ciało Twe Ultras rwać powinni.
Za odmówienie podwyżki Makelele końmi powłóczon po Madrycie być powinieneś.
Za zrezygnowanie z Figo, Solariego, Cambiasso i Portillo głęboki i intensywny romans z Olivierem Kahnem mieć powinieneś.
Za wyrzucenie Vicente del Bosque przez Tysona ucho odgryzane codziennie mieć powinieneś.
Za zaniedbanie linii obrony w rosyjskim wojsku w pierwszym szeregu służyć powinieneś.
Za zmienianie trenerów jak płyt CD Apostel, Wójcik i sztab trenerów polskich uczyć Cię polskiej myśli szkoleniowej powinni.
Za kupno Beckhama zamiast Ronaldinho koszulkami angielskiego galactico przyduszany być powinieneś
Za zrezygnowanie z Ronaldinho na rzecz Beckhama putkom buty czyścić i szaliki prać co mecz powinieneś.
Za słowa „Eto’o do naszej koncepcji ataku nie pasuje" w busz afrykański zesłany i szarańczę jeść zmuszon być powinieneś.
Za uparte stawianie na Ronaldo w starym oleju z hamburgerów podsmażany być powinieneś.
Za zbyt długo trwającą politykę Zidanów i Pavonów obok Thomasa Gravesena budzić się codziennie powinieneś.
Za słodkie "pierdu pierdu" po każdej porażce w plenach KC PZPR brać czynny udział powinieneś.
Za lanie dupy po każdym zwycięstwie, z Kaczyńskimi, Lepperami i Giertychami koalicję tworzyć powinieneś.
Za robienie kibicom klub miłującym wody z mózgu i ran na sercu, w piekielnym SPA sam Lucyfer o Twe smolne kąpiele dbać srodze powinien.
Za brak pojęcia o piłce nożnej na oglądanie meczów polskich lig wszelakich skazany być powinieneś.
Za medialne rozbuchanie i szum ogromny Radia Maryja i Ojca Prze świątobliwego co najmniej raz po sześć godzin dziennie słuchać powinieneś.
Za azjatyckie żałosne cyrki objazdowe Wiśniewski z Mandaryną do snu Ci śpiewać co wieczór powinni a Kazia Szczuka w koszmarach nocnych pojawiać.
Za zrobienie z Realu firmy na materialne zyski tylko nastawionej PIS-owska komisja śledcza z ministrem Ziobro na czele przesłuchiwać Cię powinna.
Za zatracenie się w marketingu, ekonomii, zyskach i sile pieniądze kosztem drużyny dobrze i pięknie grającej bruderszaft z największymi zbrodniarzami wypijać powinieneś.
Za słowa jednego z Twoich dyrektorów finansowych - "Jak Real nie awansuje do fazy grupowej Ligii Mistrzów to nic się nie stanie, gdyż finansowo dużo nie stracimy" - w Kambodży z Pol Potem i Czerwonymi Khmerami do czynienia mieć powinieneś a na deser, przed hordami dzikiego Czyngis-chana po stepie uciekać powinieneś.
Jak Ci samochód ukradną, niech Ci go poseł Rutkowski szuka.
Jak za wykroczenie na godziny robót publicznych skażą, sam drogi polskie remontuj.
Jak po cukier do sklepu pójdziesz, niech się poseł Gabriel Janowski kajdankami do Ciebie przykuje.
Jak szofera zmienić będziesz chciał, niech Cię poseł Bronisław „07, Zgłoś się" Cieślak na świąteczne zakupy wozi.
Jak szafę otworzysz, niech trup SLD z niej na Ciebie wypada.
Niech Ci Beger kurwiki w oczach puszcza.
Niech Cię prowadzącym „Ciao Darwin" zrobią albo w polskiej telenoweli jako brata Ryśka z Klanu obsadzą.
Niech Ci poseł Florek przemówienia pisze, a bojówki LPR Twych korzeni żydowskich szukają.
Niech Ci Kurski Jacek ojca wśród Culés znajdzie a Tusk codziennie lodówkę ogołaca.
Niech Ci Balcerowicz budżet układa…. Nie, niech Ci Balcerowicz budżetu nigdy nie układa.
Niech Ci Mazowiecki kampanię wyborcza energicznie prowadzi.
Niech Ci Lepper podjazd blokuje, a poseł Misztal ogłady, obycia i kultury uczy.
Niech Ci ruska mafia pieniądze pożycza, chińska triada je odzyskuje, japońska yakuza prześladuje, a włoska skorumpuje.
Niech Ci Osama w Twym budowlanym przedsiębiorstwie wieżowce stawia.
Co byś codziennie z Polakiem wódkę na umór pić musiał.
Co by Cię góralska muzyka codziennie budziła,
Co byś się jak Ronaldo spasł i jak Woodgate chucherko był.
Co by Cię Michnik nagrywał jak z Rywinem o biznesie rozmawiasz.

Co by Ci…Niech Ci… a cokolwiek niech Ci Panie były Prezydencie Florentino Pérezie.
Za polskich wątków nagromadzenie uprzejmie przepraszam, tu się urodziłem, więc o Islandii czy Czechach pisał nie będę.

Dla równowagi, tej psychicznej także, znajdźmy jakieś pozytywy. Te najwidoczniejsze przynajmniej. Tym bardziej, że przecież bronić go muszę, jak obiecałem.

No to lecimy Panie Pérez.

Miałeś jaja, Perez. Miałeś cojones jak cholera i cojones z prawdziwego zdarzenia. Dlaczego? Jako jedyny postanowiłeś zmierzyć się z mitem legendarnego już Santiago Bernabéu, dokonać rzeczy z założenia niewykonalnej. Bernabéu osiągnął przecież wszystko, a nawet więcej niż wszystko. Prowadził klub w najświetniejszym z piłkarskich okresów jakiejkolwiek drużyny świata - gdy w latach 1956-1966 Real Madryt zdobywał sześciokrotnie Puchar Europy a o ile mnie pamięć nie myli, za jego rządów Primera División aż szesnaście razy była nasza.

I co? I Florentino, facet, którego skądinąd ciężko podejrzewać o nagłą utratę zdrowych zmysłów i podstawowego wszystkim organizmom instynktu przetrwania, mówi - Chcę zbudować Real na miarę tego z epoki Santiago, Real na miarę tego z Puskasem, di Stefano, Gento i wieloma, wieloma innymi fenomenalnymi zawodnikami. Real na miarę tej Królewskiej ekipy, której nie równa się ani Ajax Cruyffa, ani Bayern Beckenbauera, ani Milan van Bastena, Gullita i Rijkaarda. Zespół ponad inne zespoły, drużynę XX wieku.

I Perez buduje. Najpierw wyrywa z mocarnego uchwytu Barcelony, jej pupilka i ulubieńca Luisa Figo, najlepszego skrzydłowego świata. Przy okazji, Katalońska Duma broczy krwią gęstą i pała nienawiścią do swego niedawnego idola. Następnie Pérez płaci wszystkie piłkarskie pieniądze świata za geniusza nad geniusze, Zinedine`a, francuskiego, boskiego artystę futbolu, doprowadza do rozpaczy wielkiego Morattiego z Mediolanu, podkupując świeżo co koronowanego króla koreańskiego Mundialu Ronaldo i na dokładkę dorzuca Davida Beckhama - co by nie mówić, jednego z najsłynniejszych, najbardziej znanych piłkarzy na świecie.

Nasz Perez robi swoje. Z wielomilionowych długów nasz klub wyciąga, na pierwszym miejscu najlepiej zarabiających koncernów piłkarskich (bo jak je inaczej nazwać?) umieszcza, wielki biznes w Madrycie rozkręca, sprawia, że nazwa Real Madrid w mało którym miejscu na ziemi nie została jeszcze wypowiedziana i usłyszana.

Na polu zdobytych Pucharów dorobek naszej drużyny także nie wygląda skromnie. Jest ich, owych pucharowych triumfów, siedem – za LM jeden, za Primera División dwa a reszta to Puchar Interkontynentalny, Superpuchar Europy i dwa razy Superpuchar Hiszpanii. W sumie to nie tak źle. Nie tak źle, gdyby nie głód i propaganda sukcesu rozgłoszona w dużej mierze przez Péreza właśnie. Ale to już temat na zupełnie inny artykuł.

Perez miał jaja jak cholera, odważny był, to mu przyznać trzeba. Miał swoją ideę, swój pomysł i parł do przodu po trupach nawet, byle do celu dotrzeć. Taka postawa ma swoje plusy, niestety ma także minusy. Dla kibica, który na stan konta nie patrzy a tylko zwycięstwa, triumfy i piękna gra ulubieńców się dla niego liczy, Pérez jako prezydent Realu Madryt miał zdecydowanie więcej minusów. Lecz gdy będziemy pomyje kalumnii na jego głowę wylewać, pamiętajmy, że taki niedobry i nieudaczny do szpiku kości nie był. Z pewnością nie był. A Real grał przecież, na początku Pereza kadencji, pięknie, mecze wspaniale wygrywał, cud akcje przeprowadzał i bajka gole strzelał. Tyle, że kilka lat temu. I za tamten czas, ja, skromny Realu Madryt kibic, prezydencie Florentino Perezie, bardzo Panu, naprawdę bardzo dziękuję. Ale tylko za tamten czas.

Fot. Budowa dobiegła końca, zespół jaki jest, każdy widzi. Fot.:www.elpais.es

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!