S. Ramos: To będzie mecz, który porwie tysiące serc

Sergio Ramos ma przeczucie, że dzisiaj na Santiago Bernabéu wydarzy się coś historycznego. Czuje, że ta drużyna jest w stanie zagrać w finale Pucharu Króla. Wierzy, że wyeliminowanie Saragossy może stać się faktem

Naprawde uważasz, że jesteście w stanie odrobić stratę z przegranego 6-1 meczu w Saragossie?
Jeżeli nie wierzyłbym nie wyszedłbym na boisko. Pozostało 90 minut, które trzeba zagrać. Rezultat, który osiągnęła Saragossa jest bardzo dobry, ale nie jest ostateczny. Zdajemy sobie sprawę, że będzie bardzo trudno dotrzeć do finału, ale spróbujemy to zrobić. Chcemy się zrehabilitować za porażkę poniesioną na La Romerada i naszym obowiązkiem jest walka o finał. Te 6-1 nigdy nie powinno się zdarzyć. Mieliśmy okropnie zły dzień i ogromnego pecha. Teraz trzeba zareagować.

Wiesz na czym polega duch Juanito?
Tak. Odkąd opuściliśmy La Romerada tydzień temu dużo rozmawialiśmy o tym jak się zachowają w rewanżu na Santiago Bernabéu, miejscu scenicznego strachu, miejscu charakterów takich ludzi jakim przewodził Juanito. Dla nas jest to wyzwanie, żeby udowodnić, że możemy zrobić coś historycznego i że jesteśmy drużyną z charakterem.

Jak trzeba zagrać, żeby przejść dalej?
Trzeba zagrać jak jedenastu Juanito. Trzeba zostawić na boisku duszę, walczyć bez chwili wytchnienia, naciskać Saragossę, żeby poczuła, że jej awans jest zagrożony, sprawić, żeby publiczność była z nami i stworzyła atmosferę, która będzie sprzyjała wygraniu tego pojedynku.

Czy to jest jeden z tych meczów, podczas których piłkarz chce być na boisku?
Tak. W Realu Madryt jestem krótko, a te spotkanie wydaje się być niczym finał. Czuje się atmosferę wokół tego meczu, który jest wyzwaniem. Piłkarze, którzy są dłużej w tej ekipie są przekonani, że możemy zdziałać coś dobrego. Chcę poczuć co to jest strach na Bernabéu. Będzie to mecz, który porwie tysiące serc, w tym również moje. Zobaczymy co się stanie.

Co będzie kluczem w tym meczu?
Bez gardzenia Saragossą, która jest dobrym zespołem, będziemy musieli postarać się strzelić dwa gole przed przerwą i nie stracić żadnego. W drugiej części będziemy mogli kontynuować walkę i uzyskać upragniony awans. Jesteśmy przekonani, że możemy zagrać dobry mecz i czujemy, że znajdujemy się w dobrym momencie.

Marzyłeś o awansie do finału?
Miałem wiele marzeń dotyczących zdobywania tytułów i teraz zobaczymy czy jestem w stanie wywalczyć finał Pucharu Króla.

Czy Sergio Ramos poprowadzi Królewskich do finału? (zdjęcie: esmas.com)