Capello: Ronaldo fuera!

Fabio Capello oddala się od Madrytu stawiając rewolucyjne wręcz warunki umowy.

Dzisiejsza Marca informuje o nowej propozycji przedłużenia kontraktu złożonej przez władze Juventusu włoskiemu trenerowi. Nowy kontrakt miałby obowiązywać do 30 czerwca 2009 roku. Mówi się o sumie 6 mln euro za sezon.

Dziennik Marca podkreśla konieczność udzielenia przez Real natychmiastowej kontrofensywy w odpowiedzi na ofertę Juventusu. W innym wypadku Fabio Capello przedłuży kontrakt ze Starą Damą.

Jednak apele dziennikarzy tej gazety mogą być pozbawione większego sensu, jeśli prawdą okaże się to, o czym pisze dzisiejszy AS. A informacje te brzmią mocno zaskakująco.

Otóż Fabio Capello postawił władzom Realu pewne warunki, po spełnieniu których, mógłby podpisać kontrakt z Królewskimi. A te warunki to natychmiastowe pozbycie się Ronaldo, Carlosa, Salgado i Helguery.

Jako, że dla klubu Ronaldo to wciąż ważny zawodnik, perspektywa zatrudnienia włoskiego trenera nagle stała się bardziej odległa niż jeszcze kilka dni temu. Paradoksalnie, po deklaracji Capello odnośnie brazylijskiego zawodnika, część działaczy Realu zaczęła nagle dostrzegać dobrą pracę Lopeza Caro na stanowisku trenera. Zaczęto także zwracać uwagę na oczywisty przecież fakt - zespoły Capello ładnie nie grają a Real ma swoimi występami cieszyć oczy kibica.

Odwołajmy się na koniec do historii. Gdy Fabio Capello zawitał do Madrytu w 1996 roku, ze składem szybko pożegnali się tacy zawodnicy jak Zamorano, Laudrup, Luis Enrique, Míchel, Esnaider czy Freddy Rincon. Na ich miejsce Capello sprowadził
Mijatovica, Sukera, Seedorfa, Roberto Carlosa, Illgnera, Panucciego i Ze Roberto.
Były to bardzo dobre zmiany. Zmiany, które przyniosły mistrzostwo Hiszpanii w 1997 roku, a także były podwaliną sukcesu z 1998 roku, czyli zdobycia po 32 latach przerwy Pucharu Europy.
Czy teraz tak radykalne ruchy nie okażą się potrzebne?

Capello jest apodyktyczny, jednak umiejętności trenerskich nie sposób mu odmówić. Fot.www.thethao.vietnamnet.vn