Ronaldinho o Gran Derby

Brazylijczyk wypowiedział się na temat zbliżającego się wielkimi krokami klasyka. Mnożące się ostatnio po obu stronach barykady kontuzje nie nastrajają jednak optymistycznie trenerów obu klubów co do potencjalnych jedenastek na to arcyważne spotkanie.

Przypomnijmy - w Madrycie urazy leczą Ronaldo i Baptista, natomiast wczoraj z Katalonii nadeszły wieści o kontuzjach Bellettiego oraz Deco. Ten pierwszy nie zagra przez ponad miesiąc, drugi - ok. 3 tygodni. Ronaldinho jest najlepszym przyjacielem Deco w katalońskim klubie, więc nie dziwi fakt, iż życzy on Portugalczykowi jak najszybszego powrotu do zdrowia. Brazylisjki crack posuwa się jednak o krok dalej. Chce, by w Gran Derby nie zabrakło żadnego z zawodników.

- Do meczu jeszcze ciągle daleko, na razie jedyne o czym myślę, to mecz z Malagą, ale mam nadzieję, że wszyscy moi przyjaciele, jak Ronaldo, wykurują się na czas i będą zdolni do gry. Gran Derby to jedno z tych spotkań, w których muszą zagrać wszyscy wielcy gracze, aby był to wspaniały spektakl. Chciałbym, by nikogo nie zabrakło z powodu kontuzji - zażyczył sobie zawsze uśmiechnięty Brazylijczyk.