Luxe: Nie lubię rozmawiać o sędziowaniu

Jaka jest Pańska opinia na temat wyrzucenia z boiska Gravesena i Beckhama?
Nie wiem, nie słyszałem co Beckham powiedział do arbitra, natomiast Gravesen sfaulował od tyłu... Nie lubię rozmawiać o pracy sędziego. To nie jest usprawiedliwienie dla naszej porażki.

Co Pan sądzi o meczu i grze swoich piłkarzy?
Wielka szkoda, że Zidane nie wykorzystał rzutu karnego, bramka mogłaby zmienić przebieg meczu, ponieważ Valencia musiałaby zagrać bardziej otwarty futbol. Chcieli zagrać uważnie z tyłu, liczyli na kontrataki i upływ czasu. Kiedy udało nam się doprowadzić do remisu zabrakło w naszych poczynaniach spokoju. W drugiej połowie chcieliśmy zagrać z większą werwą, ale nie udało się zmienić wyniku. Musimy patrzeć w przyszłość, wiele jeszcze nas czeka.

Jaka jest najgorsza rzecz po tym spotkaniu?
Najgorsze dla nas jest to, że straciliśmy kolejnych dwóch piłkarzy, którzy dołączą do Ronaldo, Baptisty i Salgado. (...)

Jakie zastosuje Pan rozwiązania przed meczem z Deportivo?
Jutro mamy trening, na którym będziemy przygotowywać się do najbliższego spotkania. Mam możliwość powołania piłkarzy z rezerw. Zobaczymy co da się zrobić.

Czy brak Ronaldo bardzo daje się we znaki?
Pyta Pan dlatego, że przegraliśmy? Nie na tym rzecz polega. Ronie to wielki piłkarz, Baptista również. Mieliśmy pewne możliwości, ale zmierzyliśmy się ze wspaniała drużyną z doskonałymi piłkarzami.

Jak Pan ocenia rzut karny spowodowany przez Sergio Ramosa?
Gdybym był sędzią, nie podyktowałbym go, ponieważ wyraźnie Ramos nie miał intencji dotknięcia piłki ręką. Najpierw piłka miała kontakt z nogą.

Dlaczego zmienił Pan Pablo Garcię?
Zespół szukał szans na wyrównanie, a Pablo miał na swoim koncie żółtą kartkę. Nie chciałem, aby dostał drugą, lecz Gravesen został ukarany kartką czerwoną. Miałem pewien zamysł, a wyszło zupełnie inaczej.