Advertisement
Menu

Przed meczem Real Madryt - Rosenborg BK

Trzeci mecz grupy F Ligi Mistrzów

Trzeci mecz grupy F Ligi Mistrzów, środa, 19 października, 20:45

Ciężko było wyobrazić sobie dużo gorszy początek sezonu na europejskiej arenie od fatalnej porażki 0:3 w Lyonie. Ten wynik w połączeniu z kiepską ligową formą mógł zasiać w sercach kibiców uzasadniony pesymizm. Później jednak zaczęło się wszystko jakby układać. Pewne zwycięstwa w meczach z Athletic i Alavés, fartowne co prawda, ale zasłużone nad Olympiacosem (do którego zaraz wrócimy), bezproblemowe triumfy nad Mallorką i Atlético, a we wszystkich tych meczach piętnaście goli strzelonych przy ledwie dwóch straconych. Wszyscy madridistas z pewnością spodziewają się, iż ich ulubieńcy dziś przedłużą tę piękną passę, pokonując Rosenborg BK.

Nasz poprzedni mecz w Champions League, wspomniane 2:1 z mistrzami Grecji, zakończył się zwycięstwem odniesionym w niezwykle szczęśliwy sposób, dzięki bramce zdobytej w końcówce przez rezerwowego Soldado. Cała drużyna zaprezentowała się w tym spotkaniu poprawnie, w pierwszej połowie zaś nawet lepiej, a najbardziej brakowało skuteczności. W ostatnich sekundach zabrakło także Sergio Ramosa, ukaranego czerwoną kartką za faul na Okkasie.

Piłkarze Pera-Mathiasa Høgmo tymczasem w poprzedniej kolejce podejmowali Olympique Lyon i, choć tylko stosunkiem zero do jednego, to jednak nie sprostali mistrzom Francji, którzy od początku do końca dominowali na murawie.

Do meczu z RBK Królewscy przystąpią wyraźnie osłabieni – zabraknie przede wszystkim kontuzjowanych Ronaldo i Michela Salgado, a dopełnieniem Tria Nieobecnych będzie zawieszony Sergio Ramos. Na prawej obronie miejsce zięcia byłego prezesa Realu, Lorenzo Sanza, zajmie Carlos Diogo, zaś o miejsce obok Ivana Helguery na środku obrony walczyli ??lvaro Mejía, Francisco Pavón i Raúl Bravo. No i oczywiście Jonathan „Pechowiec" Woodgate, o którym Roberto Carlos powiedział żartem, iż inni obrońcy „będą go uważnie kryli". Za Ronaldo w przedniej formacji Realu wystąpi trójka Raúl – Baptista – Robinho, a rolę „szpicowego" zagra najprawdopodobniej nasz kapitan.

Rosenborg BK również zagra dziś bez kilku ważnych graczy. Na murawie na pewno nie pojawią się obrońcy: Robbie Russell i Miika Koppinen, a wątpliwy jest także występ bramkarza, Espena Johnsena oraz pomocnika, Ørjana Berga. O ile nieobecność Russella może nie stanowić większego problemu, gdyż podopieczni pana Høgmo najwyraźniej nauczyli się już grać bez tego 26-letniego amerykańskiego obrońcy, o tyle brak Johnsena może się okazać dla Norwegów fatalny w skutkach. Trener RBK wierzy jednak tak w zdrowie swojego golkipera, jak i w formę psychiczną całej drużyny. – Moi piłkarze są w świetnych nastrojach i wierzą w zwycięstwo, choć wiemy, że osiągnięcie go nie będzie łatwe – powiedział. Kapitan przybyszów znad fiordów, Roar Strand, dodał, iż jego koledzy swoich szans upatrywać będą szczególnie w piłkach wrzucanych wysoko w pole karne Realu, a nie w braku kilku czołowych piłkarzy Królewskich.

Wobec prawdopodobnego zwycięstwa Lyonu nad Grekami z Pireusu, zwycięstwo Realu wyniesie drużynę najwyżej na drugie miejsce w tabeli z trzema punktami przewagi właśnie nad RBK.

Kibicom Realu Madryt mecze z Rosenborgiem mają prawo kojarzyć się jak najlepiej – do tej pory Królewscy dwa razy trafiali do jednej grupy Ligi Mistrzów z RBK. W sezonie 1997/98, gdy o awans walczyliśmy także z Olympiacosem, pokonaliśmy Norwegów 4:1 w Madrycie, zaś nieopodal wód Trondheimsfjordu po golach Stranda i Brattbakka przegraliśmy 0:2. Dwa sezony później Królewscy dzięki golom w końcówce spotkania pokonali Rosenborg 3:1 w Madrycie, zaś w Trondheim jedynego gola strzelił Raúl. W sumie z różnymi norweskimi klubami (oprócz Rosenborga także FK Moss i FK Molde) Real Madryt rozegrał osiem meczów, z których wygrał siedem, a jeden przegrał, strzelając łącznie 17 goli wobec pięciu straconych. Rosenborg zaś, który w Hiszpanii grał już sześć razy (ostatnio w Pucharze UEFA przeciwko Deportivo La Coruńa), nie wygrał ani jednego z tych meczów, a zaledwie dwa zakończyły się remisami.

Jak łatwo zauważyć, w każdym sezonie, w którym Real trafiał w grupie Ligi Mistrzów na Rosenborg, zostawał końcowym triumfatorem tych rozgrywek. Życzmy więc sobie powtórki z roz(g)rywki.

Sędziował będzie pan Stephen Bennett z Anglii.

Przypuszczalne składy według dziennika "As":
Real Madryt: Casillas - Diogo-Helguera-Woodgate-Roberto Carlos - Pablo Garcia-Beckham-Guti - Baptista-Robinho-Raul
Rosenborg: E. Johnsen - Kvarme-Dorsin-Gunnar Solli - Strand-Riseth-Skjelbred-O. Berg - Helstad-Braaten-Storflor

W trakcie spotkania tradycyjnie zapraszamy na relację live oraz na kanał irc #realmadrid w sieci Polnet. Przypominamy również o Typowaniu oraz naszej relacji WAP - wap.realmadrid.pl.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!