Ronaldo o nadchodzącym meczu

Jak się miewasz przed zbliżającym się derby?
Dziękuję, bardzo dobrze. Jestem bardzo spokojny... Nie lubię przejmować się na zapas (śmiech).

Jesteś zmęczony ostatnimi wyjazdami na zgrupowania i meczami eliminacyjnymi?
Wszyscy jesteśmy zmęczeni, ale teraz właśnie klub nas potrzebuje i każdy z nas gotów jest poświęcić się dla jego dobra. Od nas, graczy Realu Madryt, oczekuje się bardzo dużo, więcej niż w jakimkolwiek innym klubie. Musimy zapomnieć o urazach, zmęczeniu... Musimy skupić się tylko i wyłącznie na derby.

W jakiej formie przed meczem z Atlético jest Ronaldo?
W bardzo dobrej. Mecz przeciwko Wenezueli był bardzo ciężki. Murawa była bardzo nierówna, typowo brazylijska. Zaraz po zakończeniu spotkania wsiedliśmy do samolotu i udaliśmy się do Madrytu... Ja mogę zapewnić, że grać będę na 100% swoich możliwości.

A w jakiej dyspozycji znajduje się Real Madryt?
Od nas oczekuje się bardzo dużo. Pięknej gry, wysokich zwycięstw, ale najważniejszą rzeczą jest wygrana. Myślę, że ludzie będą zadowoleni, gdy wygramy, a jeżeli do tego zagramy pięknie, tym lepiej dla nas i dla kibiców. W ostatnich 6 meczach w Primera División strzeliłem 5 goli. Wydaje się, że ten sezon będzie dla nas bardzo dobry...

Ten rok będzie specjalny, ze względu na zbliżające się Mistrzostwa Świata...
Okres przygotowawczy przepracowałem bardzo ciężko i sumiennie, mam nadzieję, że w tym sezonie będę strzelał bardzo dużo goli dla Realu Madryt, jak i reprezentacji Canarinhos.

Czy stadion Atlético, Vicente Calderón, jest dla Ciebie boiskową świątynią?
Jest to stadion, na którym zawsze gra się bardzo ciężko. Nie mogę powiedzieć, że wyjdę na boisko i strzelę gola. Mam nadzieję, że często będę dochodził do sytuacji strzeleckich i zamieniał te okazje na bramki.

Ze wszystkich strzelonych goli przeciwko Atlético, który zapadł Ci najdłużej w pamięci?
Tej drużynie strzelałem wiele ładnych bramek, ale najbardziej podobał mi się gol z 14 sekundy... Mało prawdopodobnym jest, że znów powtórzę ten wyczyn.

Czy Atlético boi się Ronaldo?
Nie mam pojęcia, nie zastanawiam się nad tym. Sądzę, że czują do nas respekt, tak jak my do nich.

Zgadzasz się z tym, iż obecne Atlético posiada nagroźniejszy skład od wielu wielu lat?
Atletico nie interesuje mnie za bardzo, ale mogę powiedzieć, że w tym roku są naprawdę mocni.

Z którym graczem z Atlético mógłbyś kiedyś zagrać w jednej drużynie?
Z Torresem. To piłkarz, którego bardzo lubię. Bardzo młody, bardzo twardy, a przed nim niesamowita przyszłość.

Dziś przyjdzie Ci się mierzyć z Pablo i Pereą... dwoma dobrymi środkowymi obrońcami.
Perea jest szybszy od Pabla, ale gdy grają razem bardzo trudno ich przejść. Są to znani piłkarze i dzisiejszy mecz nie należeć będzie do łatwych.

Czy przed meczami zwracasz uwagę na to, kto w drużynie rywala gra na środku obrony?
Tak, zawsze zwracam na to uwagę. Najważniejszym jest, by przed meczem dokładnie przestudiować jak szybki jest gracz, czy jak ustawia się ze swoim partnerem. Dla mnie bardzo ważnym jest wiedzieć to wszystko przed spotkaniem.

Kto jest faworytem derby?
Na papierze Real jest zawsze faworytem, jednakże mecze wygrywa się na boisku, więc jednoznacznego faworyta wyłonić nie można.

Co sądzisz o trenerze Atlético, Bianchim?
Nie znam go osobiście. Nie miałem okazji z nim pracować, ale tworzy on sporą część historii w Argentynie.

Lubisz grać na tak gorącym boisku jakim jest Calderón?
O tak, jest to niesamowite uczucie. To wszystko, co dzieje się na trybunach bardzo motywuje mnie do jak najlepszego występu. Najważniejszym jednak jest wyjść na boisko, zagrać jak najlepiej i pozbawić Atlético 3 pkt.

Jakiego spotkania oczekujesz?
Spotkania z wieloma bramkami. Myślę, że dzisiejsze derby będzie takie same, jak wszystkie poprzednie.

Jak będziesz celebrował ewentualne zdobycie bramki?
Ze wszystkimi moimi kolegami z drużyny. Nie chcemy cieszyć się tylko my, Brazylijczycy. Wszyscy moi koledzy mogą czuć się zaproszeni.

Gra u boku Raula będzie...
Bardzo lubię występować u jego boku. Wielu piłkarzy stara się szukać kontrowersji i zaczepek. Przez to cała drużyna traci cenny czas, który poświeca się na zwycięstwo. Raúl taki nie jest.