Advertisement
Menu
/ marca.com / as.com

Beckham wypowiada wojnę arbitrom

Anglik dołącza do krytykujących pracę hiszpańskich sędziów

Anglik dołącza do krytykujących pracę hiszpańskich sędziów. Dwie żółte kartki (w konsekwencji czerwona), które pokazał mu Medina Cantalejo w sobotnim meczu Anglia - Austria przepełniły czarę goryczy. Pomocnik reprezentacji Anglii, który nie zagra przez to w ostatnim meczu eliminacji z Polską, był po meczu bardzo zdenerwowany. Uważa on decyzje sędziego za bardzo niesprawiedliwe. Ten sam sędzia już kiedyś wyrzucił go z boiska: w meczu z Valencią w ramach rozgrywek o Puchar Króla.

Becks odwołał się do tego wydarzenia, mówiąc, że "miał już problemy z tym arbitrem w Hiszpanii". Dlatego uważa tę sytuację za podejrzaną. - Wszyscy widzieli jak było. Nie potrafię tego zrozumieć. Sędzia nie miał żadnych racjonalnych podstaw, by wyrzucać mnie z boiska.

Kapitan Anglików ujrzał dwie żółte kartki w dwie minuty, po czym został odesłany do szatni. To pierwszy przypadek w historii reprezentacji Anglii, że piłkarz zostaje ukarany czerwoną kartką po raz drugi w karierze. Aż do dziś, pomocnik Królewskich praktycznie nigdy nie krytykował pracy sędziów, jednak po wydarzeniach tego sezonu i sobotniej czerwonej kartce dołączył do niektórych, mających pewne obiekcje piłkarzy Realu. Najbardziej wyraziście powiedział to Baptista, dla którego "dziwnym jest, że w tym sezonie sędziowie zawsze mylą się przeciwko tej samej drużynie - nam".

Inni zawodnicy Królewskich starają się jednak umniejszać znaczenie tematu sędziowania, jak np. Roberto Carlos, ale z całą pewnością desygnowanie Gonzaleza Vazqueza na arbitra głównego derby Madrytu nie zostało dobrze odebrane. W klubie nie zapomniano o tym, że sędzia ten w zeszłym sezonie wyrzucił z boiska Samuela i Zidane'a w spotkaniu Real Madryt - Villarreal, nawet pomimo to, iż Królewscy wygrali tamten mecz. Dziś, do psychologicznej batalii przeciwko występom sędziów, dołączył David Beckham.

Anglik, po rozmowie ze Svenem-Goranem Erikssonem, zdecydował się mimo wszystko pozostać na zgrupowaniu i wspierać swoich kompanów w czasie środowego meczu z Polską. Każda inna decyzja spotkałaby się z krytyką ze strony angielskiej prasy, która wymaga obecności kapitana w każdej chwili. Na temat swojej przyszłości, David wypowiada się jasno: - Po Mistrzostwach Świata w Niemczech chcę dalej grać w reprezentacji. Nie jestem jeszcze przygotowany, by zrezygnować.

Becks wypowiedział się także na temat bieżących spraw klubu. - Mieliśmy trudny początek, ale w końcu zaczęliśmy wygrywać i teraz mamy już więcej wiary w siebie. Mimo, iż mamy bardzo dobrych graczy, czasem nie wychodzi nam tak, jak byśmy chcieli, ale to się zwykle zdarza. Najważniejsze to ciężko pracować, a efekty przyjdą same - zakończył optymistycznie Galactico '2003.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!