Advertisement
Menu
/ Kristobal, Mateo

Trzy asysty Ødegaarda, Cristiano z mistrzostwem Włoch [VIDEO]

Jak grali wypożyczeni i sprzedani?

W ostatnim tygodniu większość graczy związanych z Realem Madryt rozegrało mecze w barwach swoich drużyn, jednak najlepiej wspominać te dni będą prawdopodobnie Martin Ødegaard i Cristiano Ronaldo. Norweg zanotował aż trzy asysty, Portugalczyk natomiast mógł świętować pierwsze trofeum w barwach Juventusu, jednak kilka dni wcześniej Stara Dama odpadła z Ligi Mistrzów. Jak spisali się pozostali?

Wypożyczeni
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Sezon dla Marokańczyka się skończył z powodu kontuzji stopy, a jego koledzy w ubiegły weekend pokonali na wyjeździe Freiburg 4:0 i wciąż utrzymują się w wyścigu o mistrzostwo Niemiec.

Andrij Łunin (Leganés)
Cały mecz na ławce rezerwowych z Villarrealem. Jego drużyna przegrała na wyjeździe 1:2.

Borja Mayoral (Levante)
W meczu z Espanyolem zagrał od pierwszej minuty i w drugiej połowie zaliczył dość ładną asystę przy trafieniu Rubéna Rochiny. Nie był jednak szczególnie aktywny i w 77. minucie opuścił boisko. Jego zespół zremisował u siebie 2:2, a wynik był już taki zanim Borja zszedł z murawy. Skrót tego spotkania, w tym asystę napastnika, możecie obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 7,2/10


James Rodríguez (Bayern Monachium)
Bayern długo męczył się z Werderem Brema, ale ostatecznie wygrał 1:0 po golu Nicklasa Süle. James nie znalazł się w kadrze na to spotkanie „z powodów taktycznych”, jak podkreślił to Niko Kovač.

Mateo Kovačić (Chelsea)
Rozegrał całe spotkanie w Lidze Europy ze Slavią Praga. Chelsea wygrała 4:3 i awansowała do półfinału. Mateo dużo się musiał napracować w defensywie. Niemal w ogóle nie zapuszczał się w pole karne rywali. W porównaniu do ostatnich spotkań zagrał nieco uważniej i już tak często nie gubił piłki. Ogólnie jego występ trzeba ocenić pozytywnie, chociaż bez błysku.
Ocena WhoScored: 7,3/10

Ligowy mecz z Burnley rozpoczynał na ławce rezerwowych. Trener jednak posłał go do boju na drugą połowę, gdy na tablicy świetlnej widniał wynik 2:2. Wniósł sporo dobrego do gry londyńczyków. Zapisał na koncie dwa kluczowe podania i oddał dwa strzały. W defensywie nie musiał zbyt wiele pracować. Ostatecznie rezultat już nie uległ zmianie i Chelsea straciła dwa bardzo ważne punkty w kontekście walki o udział w Lidze Mistrzów.
Ocena WhoScored: 7,0/10

Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro w drugim meczu finałowym Campeonato Mineiro zremisowało 1:1 z Atlético Mineiro i sięgnęło po puchar dzięki zwycięstwu w pierwszym meczu. Lucas jednak miał niewielki wkład w ten sukces, a na murawie pojawił się dopiero w 82. minucie, więc nie wpłynął też znacząco na przebieg gry.

Martin Ødegaard (Vitesse)
Vitesse odniosło cenne zwycięstwo ze Zwolle 4:1, mimo że musiało od 27. minucie grać w dziesiątkę. Martin rozegrał kolejne znakomite zawody i trzy punkty są w dużej mierze jego zasługą. Zapisał na koncie trzy asysty, a do tego dołożył jeszcze trzy kluczowe podania. Przy czwartym trafieniu Vitesse również miał udział. Nie zapominał przy tym o pracy w defensywie, trzykrotnie odbierając futbolówkę rywalom. Występ znakomity, do perfekcji zabrakło tylko gola. Zagrania Norwega z tego spotkania można zobaczyć tutaj.
Ocena WhoScored: 10/10

Óscar Rodríguez (Leganés)
Po dwóch meczach przerwy (pauza za kartki i „klauzula strachu”) wrócił do jedenastki. Nie pomógł jednak swojemu zespołowi, który przegrał z Villarrealem na wyjeździe 1:2. Óscar tradycyjnie miał sporo roboty w tyłach. W ofensywie natomiast nie błysnął. Zszedł w 77. minucie, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 1:0 dla Villarrealu.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 6,3/10


Raúl de Tomás (Rayo Vallecano)
Nie był zbyt aktywny w meczu z Huescą i przez cały mecz zaliczył jedynie pięć celnych podań. Co ciekawe, oddał też tyle samo strzałów. Żaden z nich nie zaskoczył jednak bramkarza gości. W końcówce spotkania otrzymał piątą w tym sezonie żółtą kartkę i nie zagra w najbliższej potyczce z Sevillą. Następnie Rayo zmierzy się z Realem Madryt, więc De Tomás wróci do gry prawdopodobnie za niemal dwa tygodnie. W weekend jego drużyna zawiodła i zremiowała u siebie 0:0.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,3/10


Rodrygo (Santos)
Santos podejmował w Pucharze Brazylii ekipę Vasco da Gama i pokonał ją 2:0. Rodrygo wystąpił w pierwszym składzie i spisał się bardzo dobrze, dając swojej ekipie prowadzenie w 48. minucie. Niedługo później zanotował również asystę przy bramce Jeana Moty i może być w pełni zadowolony ze swojego występu.

Theo Hernández (Real Sociedad)
Nie wybrał się ze swoimi kolegami na Camp Nou, gdzie Sociedad przegrał 1:2. W ciągu poprzedniego tygodnia nie trenował normalnie z zespołem z powodu bólu pleców i znalazł się poza kadrą meczową.

Éder Militão (Porto)*
W rewanżowym starciu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów został ustawiony na prawej obronie. Porto przegrało 1:4, a honorowego gola właśnie Brazylijczyk. Tego dnia był jednym z najlepszych graczy Smoków na murawie. To on zaliczył najwięcej kontaktów z piłką i pracował zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Nie zmienia to jednak faktu, że jego drużyna wysoko przegrała i pożegnała się z rozgrywkami.
Ocena WhoScored: 7,8/10

W ligowym pojedynku z Santa Clarą powrócił na środek obrony i ponownie zasłużył na pochwały. Walka o mistrzostwo z Benficą trwa dalej i Porto nie może sobie pozwolić na żadną wpadkę. Tym razem wygrało tylko 1:0, a Militão miał trochę pracy w defensywie. Razem z kolegami dobrze trzymali linię, ponieważ dwa gole Santa Clary zostały anulowane z powodu spalonych.
Ocena WhoScored: 7,5/10

* – Militão nie jest wypożyczony z Realu Madryt. Królewscy zapewnili sobie usługi Brazylijczyka od sezonu 2019/2020. Do tego czasu pozostanie on zawodnikiem Porto.

Odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Fábio Coentrão (Rio Ave)
Mecz z Belenenses przegapił z powodu czerwonej kartki. Jego koledzy poradzili sobie bez niego i wygrali 3:1. Rio Ave dzięki temu już nie musi się obawiać o spadek.

Cristiano Ronaldo (Juventus)
W rewanżowym meczu z Ajaksem rozegrał pełne 90 minut. Ponownie strzelił Holendrom gola, jednak to nie wystarczyło do awansu. Juventus przegrał 1:2 i odpadł z Ligi Mistrzów. Ronaldo jak zwykle był bardzo aktywny w ofensywie. Oddał aż sześć strzałów, podczas gdy wszyscy jego koledzy łącznie mieli siedem uderzeń.
Ocena WhoScored: 7,6/10

W Serie A ponownie spędził na murawie cały mecz, lecz tym razem nie trafił do siatki. Nie było to potrzebne, ponieważ Juventus wygrał 2:1 i zapewnił sobie mistrzostwo Włoch. Ronaldo stał się tym samym pierwszym graczem w historii, który sięgał po tytuł w Anglii, Hiszpanii i we Włoszech. Teraz pozostała mu już tylko walka o zwycięstwo w klasyfikacji strzelców.
Ocena WhoScored: 6,8/10

Kiko Casilla (Leeds United)
To nie był najlepszy tydzień dla Hiszpana, jak i dla całego Leeds. Najpierw w piątek podejmowali Wigan i wydawało się, że jeśli podopieczni Bielsy chcą awansować do Premier League, to zwycięstwo jest koniecznością. Faktycznie pierwsi wyszli na prowadzenie, ale potem to goście zdobyli dwie bramki, przy których Kiko nie zachował się najlepiej i wizja awansu bezpośredniego znacznie się oddaliła. Co więcej, Casilla nie miał ani jednej udanej interwencji. Ostatecznie Hiszpan i spółka przegrali 1:2.
Ocena WhoScored: 5,4/10

W środku tygodnia nie było lepiej. Jeśli zwycięstwo w poprzednim meczu było koniecznością, to co powiedzieć o tym? Jednak wyjazd do Brentford na stadion 15. ekipy Championship okazał się przeszkodą nie do przejścia. Bezbarwne Leeds przegrało 0:2, a Kiko ponownie wpuścił dwie bramki i tylko raz udanie interweniował. Najprawdopodobniej po bardzo dobrym sezonie podopieczni Bielsy będą o awans musieli walczyć w barażach.
Ocena WhoScored: 5,8/10

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!