Ciudad Real Madrid - urzeczywistnione marzenie!

Dzisiaj urzeczywistnia się marzenie. Tymi słowami Florentino Pérez rozpoczął swoje przemówienie na uroczystości inauguracyjnej Ciudad Real Madrid, kompleksu treningowego, który na świecie nie ma sobie podobnych. – To sportowe miasteczko było wyzwaniem dla całego obecnego zarządu, które wsłuchuje się w bicie serca całego madridismo. Zobowiązanie, które niektórzy uznali za marzenie, dzisiaj stało się wspaniałą rzeczywistością – zakończył prezydent.

Florentino w przemówieniu pełnym emocji wyjaśnił, krok po kroku, narodziny tej wspaniałej infrastruktury, której architektem jest Carlos Lamela. – Jest to wynik pracy wszystkich madridistas świata. To miasteczko będzie symbolem tego czym był i czym będzie ten klub. Dziś urealnia się marzenie. Dziś rozpoczyna się podróż tam, gdzie każdego dnia będziemy ciężko pracować, aby ten klub nadal był najważniejszym w historii.

Prezydent Królewskich przypomniał, że kiedy Real Madryt się rozrastał, stare centrum treningowe było zbyt małe. – Musieliśmy zyskać więcej przestrzeni, stąd to centrum jest wielokrotnie większe niż nasze poprzednie. Nowe miasteczko rozrosło się również w sferze symbolicznej, jest już nie tylko „sportowe", jest to miasteczko Realu Madryt, Ciudad Real Madrid - zaznaczył i podkreślił, że drzwi są otwarte dla wszystkich, którzy tworzą madridismo. – Te 120 hektarów są przeznaczone dla piłkarzy z pierwszej drużyny, dla naszej młodzieży i dzieci z rezerw, dla trenerów, sztabu technicznego, jak również dla fanów z całego świata, których będziemy zaszczyceni tutaj gościć.

Prezydent Realu Madryt nie zapomniał również o wszystkich tych, dzięki którym to wspaniałe przedsięwzięcie się urzeczywistniło. – Chciałbym najserdeczniej podziękować wszystkim tym, którzy włożyli swój wysiłek i trud, aby to miasteczko powstało. To było kolosalne zadanie, które zostało wykonane dzięki energii i entuzjazmowi setek pracowników: 3.150 profesjonalistów wykonało wspaniałą pracę. 114 architektów, 11 inżynierów, 7 architektów technicznych, 4 konstruktorów. Im wszystkim i wszystkim kobietom i mężczyznom Realu Madryt, którzy włożyli trud w tę budowę chciałbym wielokrotnie bardzo podziękować.

Florentino widzi w nowym obiekcie nie tylko funkcję sportową, ale przypisał mu ogromną rolę w wymiarze moralnym. Przyznał, że centrum to wniesie nowy powiew tożsamości Realu. – Zapewne wielu uważało za niemożliwe, aby przyszedł czas taki jak w dniu dzisiejszym. Przed nami było wiele pracy, ale została ona wykonana. Musieliśmy dopasować, połączyć i zunifikować dziesiątki idei i projektów, które miały ten sam cel: zbudować spektakularny kompleks sportowy, który na nowo będzie definiował tożsamość naszego klubu.

- Tu również wyraża się filozofia klubu. Miasteczko o fundamentach w kształcie litery T dla wszystkich piłkarzy. Kompleks o powierzchni ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych z szatniami, halami, pomieszczeniami dla sztabu technicznego, miejscami dla prasy czy centrum medycznym, doskonale wyposażone. To tutaj młodzi piłkarze będą stawiać swoje pierwsze kroki trenując z pasją i pracując w celu awansu do pierwszego zespołu, aby spełnić swoje marzenie, marzenie każdego aspirującego do gry w Realu Madryt. Wszystko zależy od nich, lecz tutaj stworzyliśmy im możliwie najlepsze warunki, by mogli spełnić swoje największe marzenie. Tutaj będą mieli wszystko czego potrzebują, żeby zostać wielkimi piłkarzami.

Florentino Pérez nakreślił perspektywy na przyszłość klubu. – To sportowe miasteczko będzie esencją naszej piłkarskiej twierdzy w tym nowym XXI wieku. Związane z nim również będzie przeznaczenie Realu Madryt. Chcemy wygrywać zawsze, aczkolwiek wiemy, iż jest to trudne. Chcemy sportowych triumfów i pragniemy zdobyć przywiązanie i poparcie wszystkich fanów. Dlatego powinniśmy być lojalni naszej legendzie, chcemy mieć najlepszą infrastrukturę na świecie, jak Ciudad Real Madrid. Miliony ludzi na świecie kochają piłkę nożną. Mężczyźni, kobiety i dzieci, nie ma znaczenia gdzie i jak, oni marzą o i z Realem Madryt. Nasz zespół jest niezastąpionym symbolem tego sportu i ten obiekt przekształci się krok po kroku w nowy symbol i świętą ziemię klubu.

Namiot, w którym odbyło się oficjalne otwarcie nowego obiektu był ogromny – powierzchnia 2.500 metrów kwadratowych. Wśród około 1600 gości byli prominentni przedstawiciele miejskiego ratusza i madryckiej społeczności. Głos zabrał nawet sam burmistrz Madrytu - Alberto Ruíz Gallardón, który chwalił inwestycję i zapewniał, że z pasją śledził jak urzeczywistniają się idee.

Podczas uroczystości inauguracji zaprezentowano film o nowym centrum treningowym. Goście mogli obejrzeć podsumowanie tej wielkiej pracy, obiektu dziesięć razy większego niż stare miasteczko sportowe i 40 razy większego od Santiago Bernabeu. Spośród 220.000 metrów kwadratowych powierzchni 120.000 przeznaczonych zostało na piłkarskie boiska, 25.000 na budynki i ponad 60.000 na tereny zielone. Mówimy tutaj o 10 boiskach, 3 przeznaczonych dla pierwszej drużyny, o 1.125 miejscach parkingowych i o trasie joggingowej mierzącej 6,4 kilometra. To tylko niektóre liczby, które zszokowały zgromadzonych gości.

Plan całego kompleksu możecie popodziwiać tutaj