„Real Madryt nie pomylił się stawiając na Rodrygo”

Prezes Santosu, José Carlos Peres, był głównym odpowiedzialnym za prowadzenie negocjacji z Realem Madryt przy transferze Rodrygo Goesa, za którego brazylijski klub zainkasuje 45 milionów euro. W wywiadzie dla dziennika AS brazylijski działacz szerzej poruszył temat swojej ostatniej perełki, a także odniósł się do sytuacji Neymara i ligi hiszpańskiej. Poniżej zamieszczamy zapis jego wypowiedzi.

Opowiadano już panu, jak wielkie oczekiwania są w Madrycie w związku z Rodrygo?
Jestem przekonany, że on będzie jednym z najważniejszych nazwisk światowego futbolu. Już od najmłodszych lat zwracał na siebie uwagę wszystkich brazylijskich klubów – drybling, wykańczanie akcji, technika... Chciałbym, żeby został z nami na dłużej, ale skoro nie miałem innego wyjścia, to pozostało mi wynegocjować słuszną kwotę.

Zostanie w Santosie jeszcze na kolejny sezon?
To będzie zależeć od Realu Madryt. W pełni szanuję ten wybór i kolejny krok naszego świetnego sportowca i życzę mu sukcesów w Hiszpanii. Jeśli jednak pojawi się jakakolwiek możliwość, to zrobię wszystko, aby mógł zostać z nami nieco dłużej. Jak już mówiłem, to wielki piłkarz, owoc naszej szkółki, identyfikuje się z klubem i jest czynnikiem dodatnim dla naszego zespołu.

Mówi się, że będzie jednym z najlepszych na świecie...
To prawda. Rodrygo to największa inwestycja w historii Ameryki Łacińskiej i w przyszłości na pewno będzie jednym z najlepszych na świecie. Real Madryt na niego postawił i nie popełnił błędu.

Jak pan ocenia sposób, w jaki Neymar opuścił Santos, aby przenieść się do Barcelony?
Neymar będzie najlepszym piłkarzem na świecie. To droga, którą podąża jeszcze od czasów gry w Santosie. Dlatego też uważam, że osoby, które odpowiadały wówczas za klub, powinny podejść do negocjacji w sprawie transferu Neymara z większym szacunkiem i ciepłem. To nasz człowiek, wyszedł z naszej szkółki. Dopóki ja będę prezesem, drzwi Santosu zawsze będą dla niego otwarte. Nawet tylko po to, aby wypić razem zwykłą kawę.

Zagra kiedyś w Realu Madryt?
To nie jest pytanie do mnie.

Śledzi pan futbol hiszpański?
Liga hiszpańska jest bez wątpienia wśród najbardziej widowiskowych lig na świecie. Ponadto to właśnie stamtąd wychodzą najwięksi mistrzowie. Najlepszym na to dowodem jest Liga Mistrzów, którą od pięciu lat cały czas wygrywają hiszpańskie kluby.