Rivaldo: Czujemy respekt, a nie strach

Czy remis w Madrycie zadowoli waszą drużynę?
Remis z tak wspaniałą drużyną jak Real Madryt zawsze jest dobrym wynikiem. Zagramy spokojnie, zamierzamy wywieźć jakąś zdobycz punktową z jutrzejszego meczu. Jeśli trafi się okazja do wygrania tego spotkania, zrobimy wszystko by ją wykorzystać.

Koledzy z drużyny zapewne pytają cię o Królewskich, powiedziałeś im czego mogą spodziewać się po jutrzejszym rywalu?
Brałem udział w wielu meczach przeciwko Realowi i zawsze trudno było z nimi wygrać, ale myślę że mój zespół nie wyjdzie jutro na murawę wystraszony. Czujemy do nich respekt, ponieważ są świetną drużyną, mają wspaniały skład, ale my również zamierzamy jutro pokazać się z jak najlepszej strony.

Co sądzisz o liczbie Brazylijczyków w Realu?
Brazylijczykiem jest ich trener, mam także wielu rodaków wśród piłkarzy Blancos. Uważam, że narodowość nie ma w tym względzie wielkiego znaczenia, liczy się klasa piłkarzy. Ronaldo i Roberto Carlos są wielcy, jestem przekonany że Robinho i Baptista również poradzą sobie w Madrycie.

Jutro Robinho zastąpi Ronaldo w ataku. Martwi cię to czy uspokaja?
Myślę, że nie będzie widać wielkiej różnicy, ponieważ obaj piłkarze są rewelacyjni. Jutro Robson będzie chciał pokazać wszystko co ma najlepszego do zaprezentowania jako piłkarz.

Jakiego przyjęcia spodziewasz się ze strony madryckich kibiców?
Nie jestem już piłkarzem Barcelony, ale z pewnością fani Realu będą starali się zdeprymować mnie i moją drużynę. To normalne.

Co sądzisz na temat sporu, jaki wywołała radość kilku piłkarzy Realu po golu Ronaldo?
Uważam że piłkarze mają prawo cieszyć się po zdobytej bramce jak tylko chcą, pod warunkiem że ich zachowanie nie jest obraźliwe wobec innych.