Advertisement
Menu
/ marca.com

Solari z utęsknieniem czeka na Llorente

Hiszpan może być jednym z ważniejszych zawodników w zespole

Uraz Marcosa Llorente, który Solari cały czas ma z tyłu głowy, jest dla argentyńskiego trenera dużym utrapieniem. Trener w pełni zaufał Hiszpanowi i ostatnia porażka z Barceloną tylko wzmaga jego niecierpliwość. Przecież to właśnie z Marcosem na Camp Nou Real Madryt zremisował 1:1. Na Bernabéu natomiast, bez niego, przegrał 0:3.

Po kontuzji, jakiej w Vigo doznał Casemiro, Solari sprawił, że Llorente skończył z ostracyzmem, w którym znajdował się od ponad roku. Od tamtego momentu Marcos był niezbędny. Rozegrał świetne zawody przeciwko Romie i w dużej mierze dzięki niemu Real Madryt wygrał trzy kolejne spotkania ligowe bez utraty gola. Swój fantastyczny okres zakończył triumfem na Klubowych Mistrzostwach Świata, które uwieńczył golem w finale. Jednak po Świętach Marcos złapał kontuzję, która do dziś sprawia, że nie możemy go oglądać na boisku.

Solari widzi u Llorente pewne szczególne cechy, dzięki którym zaufał mu od początku przeciwko Barcelonie. Hiszpan jest szybki oraz daje rozegraniu piłki w defensywie spokój i precyzję, których często brakuje Casemiro. Sztab szkoleniowy głównie z tego powodu wolał dać szansę Marcosowi w Klasyku, ponieważ wszyscy wierzyli, że jest on idealny do przeciwstawienia się stylowi gry Katalończyków. W 63. minucie jednak doznał kontuzji i zmienił go Casemiro, który również wiele wniósł do drużyny. Jego gole przeciwko Sevilli, Atlético i Gironie dużo dały drużynie, jednak Solari chciałby mieć większe pole manewru.

Z Marcosem w składzie Real Madryt rozegrał 12 spotkań. 10 z nich wygrał, jeden zremisował (1:1 na Camp Nou) oraz przegrał z CSKA, gdzie jednak trener Królewskich postawił na rezerwy, z Vallejo, Javim Sánchezem i Valverde włącznie. Postawa Llorente w końcówce 2018 roku pokazała, że może on być jednym z kluczowych ogniw ekipy Solariego, dając również jakość pod bramką przeciwnika.

Marcos jest ostatnim pozostałym w gabinetach lekarskich zawodników Królewskich. Jedyną pozostałością po pladze, która dotknęła Real Madryt w ostatnich miesiącach ubiegłego roku. Solari jednak nie jest zadowolony z faktu, że ma do dyspozycji wszystkich poza nim. Chciałby móc też korzystać z usług Llorente, którego uznaje za jednego z ważniejszych w obecnej sytuacji zawodników. Wydaje się, że jego cierpliwość za niedługo już zostanie wynagrodzona.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!