Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Solari: Naszym obowiązkiem jest walka o ligę do samego końca

Zapis wczorajszej konferencji prasowej

Santiago Solari pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem ligowym z Levante. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] Na zewnątrz spogląda się następny tydzień z dwumeczem z Barceloną i starciem z Ajaxem. Jak w środku udaje wam się zachowywać maksymalną koncentrację na tak ważne spotkanie jak to jutrzejsze z Levante?
Do każdego meczu podchodzi się i rozgrywa się go z maksymalnym zaangażowaniem. Jutro mamy Levante, jutro mamy La Ligę. Naszym obowiązkiem jest walka o La Ligę do samego końca.

[La Sexta] Czy martwi pana sytuacja Ramosa przy karze Kondogbii? UEFA zawiesiła go w sumie na trzy mecze, bo uznała, że wymusił żółtą kartkę.
Uważam, że ten temat jest wyjaśniony. Akcja jest klarowna sama w sobie, a Sergio wytłumaczył się sam ostatnio. My nie mamy żadnych wątpliwości co do tej sprawy.

[ABC] Barcelona swój mecz rozgrywa za kilka godzin. Wy gracie jutro na zamknięcie kolejki w niedzielę wieczorem. Istnieje 29 godzin różnicy, ponad dzień różnicy dla dwóch zespołów. Czy pana zdaniem ktoś zrobił to specjalnie, że macie dzień mniej na odpoczynek przed środowym Klasykiem w Pucharze Króla?
Terminarz jest ciekawy, jest dla nas bardzo zabawny. Jednak jako że my nie wybieramy grania w różnych warunkach, więc podchodzimy do tego jak do wielkiego wyzwania.

[COPE] W tym tygodniu zjadł pan kolację z prezesem Florentino Pérezem. Wyobrażam sobie, że tematy waszej rozmowy są prywatne, ale czy poczuł się pan wzmocniony i w pełni popierany przez prezesa klubu?
Sprawa rozmowy lub jej braku oraz tematy takiej rozmowy pozostają w sferze prywatnej.

[Cuatro] Czy będzie pan uważnie obserwować mecz o 16:15, bo Barcelona to nie tylko wasz kolejny rywal w Pucharze Króla i La Lidze, ale to także starcie, które daje nadzieję na odrobienie punktów w lidze?
Zawsze mamy nadzieję na odrobienie punktów. To nasze pragnienie i takie są nasze ambicje. W takim celu przygotowujemy się do meczów w lidze. To się nam udawało, ale w poprzedni weekend straciliśmy oczka i znowu się oddaliliśmy. Musimy wrócić do odrabiania strat i jak powiedziałem, naszym obowiązkiem jest walka o La Ligę do samego końca. Po to musimy stawić się jutro na bardzo trudnym terenie i zaprezentować potrzebne napięcie dla meczu o takiej charakterystyce, bo wiemy, jak trudno nam będzie.

[oficjalna strona] Jakiego meczu spodziewa się pan w starciu z Levante i na co należy położyć w nim największy nacisk?
Cóż, bez wątpienia napięcie. To bardzo szybki zespół, szybki w ataku, co pokazał i nie tylko w ostatnim meczu z nami, ale także poprzednich spotkaniach także w poprzedniej lidze. Musimy wyjść tam obudzeni od pierwszej minuty i pokazać naszą grę. Musimy naciskać, naciskać wysoko, a gdy to nie będzie się udawać, musimy grać razem. Zawsze musimy być bardzo agresywni, oczywiście zawsze musimy prowadzić grę z piłką i przy tym zawsze musimy być agresywni pod bramką rywala.

[Radio MARCA] Od przyjścia do tej drużyny zawsze podkreśla pan, że zasługi należą do piłkarzy. A gdy ekipa nie wygrywa, jak na przykład w poprzednim tygodniu, czy wina też leży po stronie zawodników?
Piłkarze są tymi, którzy wchodzą na boisko, którzy określają akcje i którzy wkładają w mecze swój charakter oraz warunki fizyczne. Zawodnicy mają zasługi w tych wszystkich dobrych meczach, jakie zanotowaliśmy oraz tej dobrej serii. Oczywiście, że chcielibyśmy móc wygrać ostatnio i być teraz trochę bliżej celu, ale też osiągaliśmy wcześniej swoje cele, dzięki którym możemy teraz podchodzić do tak ważnego tygodnia. Nie chcę do tego przechodzić, bo nasze skupienie kieruje się na Levante, ale jeśli teraz mamy coś tak ważnego, to właśnie z powodu tego, co wcześniej zrobiliśmy dobrze. Dlatego na pewno zasługi należą do nich.

[Esporte Interaitivo] Vinícius przez te miesiące rozwinął się pod wieloma względami, ale zapewne największe braki wykazuje w wykańczaniu akcji. Czy pracowaliście z nim nad tym pod względem indywidualnym?
On strzelał gole, strzelił nawet gola w finale klubowego mundialu. Ma 18 lat, zdobył już swoje bramki, a będzie ich dużo więcej. On w każdym miesiącu czy każdym tygodniu uczy się nowych rzeczy. Tak jest, gdy ktoś w tak młodym wieku wchodzi do profesjonalnego sportu. On ma od kogo się uczyć, bo jest otoczony najlepszymi. Wszyscy mamy nadzieję, że będzie rozwijać się i uczyć się dalej. Jesteśmy tu, by go wspierać.

[SER; Meana] Podoba mi się to, co pan powiedział o terminarzu, że jest ciekawy i zabawny. Można to interpretować jako skargę? Jako krytykę? Trenerowi Realu nie wydaje się to przypadkowe, że Real gra w niedzielę, a oni w sobotę?
Nie użyłem tego słowa, ty mówisz o przypadku. Ja mówię, że nam to się wydaje bardzo zabawne, dla nas to dobra rozrywka i że podejdziemy do tego jak do wielkiego wyzwania, że zagramy w różnych warunkach. Tak się wyraziłem.

[AS] Chcę zadać panu osobiste pytanie. Jak podchodzi pan do krytyki po porażce z Gironą po tak dobrej serii i pochwałach we wcześniejszym okresie?
W taki sam sposób jak do pochwał.

[Castilla-La ManchaTV] Czy Marcelo poprosił pana o pozwolenie na odejście? Powiedział, że nie jest tu szczęśliwy?
Marcelo trenuje fenomenalnie jak cały zespół, w którym brakuje nam już tylko Llorente. Czekamy na niego niecierpliwie i znowu chcemy być wszyscy razem. Oceniam dobrze wszystkich zawodników, wszyscy są zaangażowani i wszyscy trenują z radością. Wszyscy są też skupieni przed bardzo ważnym tygodniem i wiemy, na czym powinniśmy się skupiać.

[Onda Cero] Czy pan ma wiedzą na temat tego, że Marcelo nie radzi sobie z krytyką na zewnątrz? Wydaje się, że w środku nie możecie zrobić więcej, by go odzyskać, gdy on jest w takiej dyspozycji. Czy pan widzi, iż on nie radzi sobie z tym, co spadło na niego na przykład tym razem po porażce z Gironą?
Nie, wszyscy tutaj jesteśmy profesjonalistami. Oni od dawna znają ten świat i mają w tym ogromne doświadczenie. Oni wiedzą, jak radzić sobie z krytyką i pochwałami.

[MARCA] Chcę zapytać o kontuzjowanych, Isco i Llorente. Kiedy ma wrócić Llorente i jaka jest sytuacja Isco?
Isco dzisiaj już trenował normalnie. Wczoraj jeszcze nie, ale dzisiaj już wrócił do normalnego treningu. Wczoraj to był jeszcze trening częściowy. Llorente jeszcze nie trenuje, ale oczekujemy, że wróci jak najszybciej będzie to możliwe.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!