Advertisement
Menu
/ marca.com

Nie ma debaty

Vinícius musi grać kosztem Bale'a

Solari postanowił wczoraj, że da odpocząć Viníciusowi, który nie zasiadł na ławce rezerwowych od 3 stycznia, gdy Królewscy zremisowali z Villarrealem, a tego samego dnia Gareth Bale nabawił się kolejnej kontuzji. Ani Brazylijczyk, ani Walijczyk nie znaleźli się jednak w wyjściowej jedenastce na mecz z Gironą, ale obaj pojawili się na murawie po przerwie.

To była desperacka próba ratowania sytuacji, która zakończyła się fiaskiem. W Hiszpanii debatowano o tym, kto powinien grać od początku, gdy Bale wrócił już do zdrowia, ale kolejny raz wszyscy mogli przekonać się, że nie ma się tu nad czym zastanawiać, ponieważ Vinícius znów pozostawił po sobie lepsze wrażenie niż Gareth.

Młody Brazylijczyk wszedł na boisko w 58. minucie i zmienił Lucasa Vázqueza, który był fundamentalną postacią zespołu. To nie był najlepszy dzień Viníciusa, ale ten i tak potrafił udowodnić, że jest obecnie najbardziej błyskotliwym zawodnikiem Realu. Kilka jego rajdów kolejny raz pokazało, jaką łatwość sprawia mu przedostawanie się z piłką w pole karne.

Wyrównujący gol dla Girony sprawił jednak, że Solari musiał sięgnąć po kolejne posiłki i zdjął z boisk Asensio, wpuszczając na nie Bale'a. Walijczyk został przywitany przez kibiców bez większego entuzjazmu i wskoczył na prawą stronę boiska, ale znów nie pokazał absolutnie niczego, za co można byłoby go pochwalić. Kolejny raz wydawał się być wręcz odizolowany od zespołu i nie będzie mógł mieć do nikogo pretensji, jeśli w kolejnych meczach przyjdzie siedzieć mu na ławce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!