Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

100 bramek Bale'a w Realu Madryt

Walijczyk zrobił wczoraj to, co do niego należało

Gareth Bale zrobił wczoraj to, co do niego należało. Wszedł z ławki rezerwowych w drugiej połowie derbowego starcia z Atlético i po uderzeniu w długi róg bramki Jana Oblaka powiększył prowadzenie Realu Madryt. Było to jego setne trafienie dla Królewskich. Walijczyk rozpoczął strzelanie 14 września 2013 roku w potyczce z Villarrealem i od tamtego czasu rozegrał w barwach Los Blancos 217 spotkań. W całej historii madryckiego klubu tylko 21 zawodników mogło pochwalić się takim wyczynem strzeleckim.

Ekspres z Cardiff zdobywał bramki w czterech różnych rozgrywkach. 76 trafień zanotował w Primera División, 16 w Lidze Mistrzów, 6 w klubowym mundialu i 2 w Pucharze Króla. Od sezonu 2013/2014 jego liczby w każdym kolejnym wyglądają następująco: 22, 17, 19, 9, 21 i 12. Choć prawdopodobnie większość kibiców Realu pamięta przede wszystkim bramki z Barceloną czy Liverpoolem w finałach Pucharu Króla czy Ligi Mistrzów, jego najlepsze spotkania pod względem strzeleckim to starcie z Rayo Vallecano w sezonie 2015/2016 (cztery bramki) oraz mecze z Realem Valladolid, Deportivo La Coruńa i Kashimą Antlers, w których Walijczyk zdobywał hat-tricki.

Jak to bywa w przypadku takich liczb, nie wszyscy uznają, że Gareth Bale dopiero wczoraj zdobył setną bramkę. MARCA uznała, że trafienie z Espanyolem sprzed dwóch tygodni było trafieniem numer 100. Wszystko dlatego, że hiszpański dziennik zaliczył mu gola z półfinałowego meczu Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City z sezonu 2015/2016. Wtedy oficjalnie przyznano to trafienie jako samobójcze trafienie Fernando, choć na początku większość źródeł podawała Bale'a jako strzelca.

Ostatecznie Gareth już oficjalnie może świętować okrągłą liczbę trafień. Wczoraj z tej okazji klub przekazał mu specjalną koszulkę, a na media społecznościowe trafiło zdjęcie Bale'a z kapitanem Królewskich. Krótki film z przekazania mu prezentu możecie zobaczyć na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!