Advertisement
Menu
/ uefa.com

Wyniki środowych meczów Ligi Mistrzów

Drugi dzień rywalizacji o miano najlepszej drużyny Europy przyniósł wiele emocji

GRUPA A
Rapid - Bayern 0:1
(Guerrero 60')
Bawarczycy odnoszą nieprzekonywujące i odniesione w bardzo szczęśliwych okolicznościach zwycięstwo. Przez całą godzinę Bayern nie potrafił przełamać wiedeńskiej defensywy, w której brylował Marcin Adamski. Kiedy wreszcie bramkę dla gości zdobył wprowadzony 8 minut wcześniej Guerrero, wydawało się że nic nie może wydrzeć monachijczykom zwycięstwo. Ale w 81. minucie sędzia podyktował dla Rapidu rzut karny. Valachovic nie potrafił jednak umieścić piłki w siatce.

Club Brugge KV - Juventus 1:2 (Yulu Matondo 85' - Nedvěd 66', Trezegeut 75')
Mistrzowie Włoch rozpoczęli rozgrywki Champions League od wyjazdowego zwycięstwa nad Club Brugge. Goście stworzyli sobie wiele okazji, aby wygrać wyżej, jednak musieli zadowolić się trafieniami Nedvěda (z rzutu wolnego) i reprezentanta Francji - Davida Trezegeut. Obie bramki padły w drugiej połowie, nerwowa była zwłaszcza końcówka - za sprawą kontaktowej bramki strzelonej przed drużynę belgijską a także z powodu czerwonej kartki, którą ujrzał Patrick Vieira. Wypożyczony z Realu Madryt do Brugii Javier Portillo grał do 52. minuty.

GRUPA B
Arsenal - FC Thun 2:1
(Gilberto 51', Bergkamp 90+2' - Ferreira 53')
Kanonierzy wygrali z absolutnym debiutantem Ligi Mistrzów dopiero w doliczonym czasie gry, po strzale wprowadzonego na kwadrans przed końcem meczu Bergkampa. W 45. minucie spotkania usunięty z boiska został Van Persie.

Sparta - Ajax 1:1 (MatušoviÄ? 66' - Sneijder 90+1')
Dramat gospodarzy. Czesi zagrali naprawdę przyzwoite spotkanie, jednak ich wysiłek został zniweczony w doliczonym czasie meczu, kiedy to fantastyczną indywidualną akcją zakończoną celnym strzałem popisał się Wesley Sneijder.

GRUPA C
Werder - FC Barcelona 0:2
(Deco 13', Ronaldinho 76' karny)
Mimo bardzo wielu (szczególnie w pierwszej połowie) okazji na strzelenie bramki, Werder nie potrafił choćby zremisować na własnym stadionie z drużyną mistrza Hiszpanii. Katalończycy nie grali porywająco, jednak pokonali podopiecznych Thomasa Schaafa konsekwencją w grze. Jednak gdyby napastnicy niemieckiej drużyny wykorzystali choćby połowę spośród stuprocentowych sytuacji, jakie mieli w tym meczu, wynik byłby zupełnie inny.

Udinese - Panathinaikos 3:0 (Iaquinta 28', 73', 76')
Teatr jednego aktora. Vincenzo Iaquinta nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w Lidze Mistrzów. To samo można powiedzieć o całym Udinese. Pogromcy Wisły Kraków nie mogli zatrzymać genialnego napastnika i wracają do stolicy Grecji bez punktów.

GRUPA D
Benfica - Lille 1:0
(Miccoli 90+2')
Klub ze stolicy Portugalii w dramatycznych okolicznościach pokonał francuskich rywali. Dowodzona przez Ronalda Koemana Benfica nie potrafiła przełamać świetnie zorganizowanej defensywy Lille aż do 92. minuty, kiedy to Fabrizio Miccoli zakończył akcję swego zespołu celnym strzałem głową.

Villarreal - Manchester United 0:0
Anglicy stracili punkty na El Madrigal. Antybohaterem spotkania został Wayne Rooney, który w 65. minucie dostał czerwoną kartkę. Młody Anglik, bacznie obserwowany przez siedzącego na trybunach Erikssona, został usunięty za faul na Alvarezie i dyskusje z sędzią. Hiszpański klub miał kilka okazji, aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Najlepszą okazję zmarnował były zawodnik Czerwonych Diabłów - Diego Forlan.

Na zdjęciu górnym Deco wraz z Rafaelem Marquezem i Ronaldinho świętują pierwszego w tej edycji Ligi Mistrzów gola dla Barcelony, na dolnym z jednej ze swoich trzech bramek cieszy się Vincenzo Iaquinta z Udinese (fot.: uefa.com / Getty Images)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!