Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Solari: Przykro mi z powodu tych, którzy odkryli Benzemę w poprzednim tygodniu

Zapis konferencji z trenerem

Santiago Solari pojawił się na konferencji prasowej po pucharowym rewanżu z Gironą. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Montilivi.

[Cuatro] Wszyscy powtarzają dzisiaj o efekcie Solariego. Co takiego pan zrobił, że dzisiaj oglądamy taki Real?
Zasługi całkowicie należą do piłkarzy. To ich zasługa, że dzisiaj tu przyjechali i rozegrali bardzo poważne spotkanie od samego początku. Byli skupieni oraz wykazaliśmy zaangażowaniem, walką i klasą, a mają to wszyscy, bo to bardzo utalentowani zawodnicy. Użyczają tej klasy i talentu na rzecz drużyny i dlatego wydaje mi się, że wszyscy mają swoje zasługi w tym, jak podeszliśmy do obu starć w tym dwumeczu z bardzo dobrym rywalem, który gra świetnie, ma określony system i doskonale z niego korzysta ponad zawodnikami, z jakich korzysta. To bardzo mocny przeciwnik w roli gospodarza i musieliśmy dzisiaj zagrać bardzo solidnie, by móc wygrać ten dwumecz.

[MARCA] Real jest w półfinałach i razem z nimi czeka was seria trudnych meczów w Pucharze Króla, La Lidze i Lidze Mistrzów. Czy ekipa jest przed nimi w idealnej formie? O takiej dyspozycji na ten trudny okres pan marzył?
Mamy trzy otwarte rozgrywki i jak powtarzam, musimy robić to, co należy robić w każdym meczu. Każde spotkanie to kolejna bitwa, w której musimy pokazać to samo, co pokazaliśmy w poprzedniej. Dzisiejszy rewanż, ten dwumecz, mecze w lidze to przeszłość, a teraz musimy ponownie zrobić to samo, by móc zagrać tak samo w kolejnych spotkaniach od samego początku. Z taką samą koncentracją i z tym samym zaangażowaniem u wszystkich z naszej kadry.

[SER] Jakiego rywala pan chce w półfinałach? Lepiej trafić na Barcelonę w jednym meczu w finale?
Nie, jest tak samo. Mamy trzech wielkich rywali, mamy cztery wielkie zespoły w półfinałach i oba starcia będą piękne bez żadnej wątpliwości. Do wyników losowania podejdziemy z maksymalną radością, energią i entuzjazmem.

[COPE] Bale po raz drugi z rzędu dostał dzisiaj minuty, ale wszedł dopiero w drugiej połowie. Oszczędza pan go? Nie widzi pan u niego 100% dyspozycji, by wychodzić od początku?
Oczywiście, że ci, którzy nie grali i walczyli z kontuzjami, mają inny rytm i powoli muszą go łapać. To jest oczywiste. Prawdą jest też, że teraz praktycznie wszyscy jesteśmy razem i cóż, wchodzi do gry jedenastu, a potem mamy trzy zmiany. Chcielibyśmy mieć więcej zmian, świetnie byłoby grać większą liczbą zawodników, bo gdy masz tylu graczy z talentem i wszyscy chcą występować, to masz chęci, by wystawić wszystkich.

[Onda Cero; Pidal] Czy wielkim problemem pod względem zmęczenia fizycznego i mentalnego będzie, jeśli traficie na Barcelonę i dojdzie do dwóch Klasyków z rzędu w ciągu kilku dni w Pucharze Króla i La Lidze?
Rozmawiasz o hipotezie, a jutro zobaczymy, kto będzie naszym rywalem. Przy tym mimo wszystko tak, zgadza się, w półfinałach czy finałach różnych rozgrywek spotykają się wielkie zespoły i to one rozgrywają najwięcej meczów w sezonie. Przy takim terminarzu mogą mieszać się starcia Pucharu Króla z La Ligą czy Ligą Mistrzów, która startuje. To jest jednak normalne. Jeśli aspirujesz do wygrania wszystkiego, musisz być przygotowany na walkę na każdym froncie. Do tego potrzeba zaangażowania ze strony wszystkich zawodników, a u nas tak jest. Jesteśmy na dobrej drodze i jak mówię, będziemy walczyć.

[Mediaset] Benzema jest w spektakularnej dyspozycji. Często go krytykowaliśmy, ale teraz on wydaje się innym zawodnikiem.
Mnie naprawdę jest przykro z powodu tych, którzy odkryli Benzemę w poprzednim tygodniu. Karim jest Karimem od wielu lat i to naprawdę niebywale utalentowany gracz. Nie męczy mnie też powtarzanie, że to bardzo hojny zawodnik, w swojej grze i w swoich wysiłkach. Przy tym wszyscy mają jeszcze czas, by go oglądać [śmiech]. Trzeba włączyć mecze, spojrzeć na murawę i cieszyć się nim od teraz. Oczywiście znajduje się w świetnej formie i wszyscy cieszymy się z jego bramek.

[Atresmedia] Awansowaliście w Pucharze, weszliście na zwycięską ścieżkę w lidze, zespół wygląda inaczej… Czy w waszych głowach zaczynacie myśleć o triplete? Czy widzicie taką opcję?
Zawsze będziemy walczyć na wszystkich frontach, dając z siebie wszystko. Zawodnicy wiedzą o tym nawet lepiej ode mnie, bo wielu z nich gra tu dłużej niż ja tu byłem. To jest znak zastrzeżony tego domu – ten duch rywalizacji Realu Madryt. Dlatego będziemy rywalizować o wszystko i włożymy w to całe nasze zaangażowanie.

[Mundo Deportivo] Jak tłumaczy pan zmianę w drużynie od meczu z Sevillą? Co zdarzyło się w tamtym dniu i trwa do dzisiaj?
To stwierdzenie wydaje mi się bardziej waszym spojrzeniem. Naprawdę rozegraliśmy bardzo dobre mecze przed starciem z Sevillą.

[Radio Nacional] Mówi pan, że graliście dobrze już przed Sevillą, ale po ciężkiej porażce z Sociedadem na początku roku dosłownie większość skreśliła was z walki o cokolwiek. Czy patrząc na to piłkarsko, wysyłacie niektórym wiadomość, że nie poddajecie się?
Real Madryt nigdy się nie poddaje.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!