Advertisement
Menu
/ as.com

Keylor, Odriozola i Nacho proszą o więcej szans

Cała trójka pokazała się z dobrej strony z Leganés

W ostatnim pucharowym meczu z Leganés Santiago Solari dokonał licznych roszad w pierwszym składzie, które wyszły zespołowi na dobre – wysokie zwycięstwo 3:0 i praktycznie rozstrzygnięty dwumecz przed spotkaniem rewanżowym. Wśród zawodników biorących udział w tych roszadach można wyróżnić dwie grupki. Jedną tworzą piłkarze, którzy po prostu wykonali swoje zadanie – nie wyróżnili się niczym niesamowitym, ale też nie popełnili błędów. Tutaj śmiało można wskazać Sergio Reguilóna, Daniego Ceballosa i Fede Valverde. Druga grupa to zawodnicy, którzy pokazali się z naprawdę dobrej strony i udowodnili, że zasługują na więcej szans również w tych ważniejszych meczach jak na przykład ten niedzielny z Betisem w La Lidze. Mowa tutaj o Keylorze Navasie, Álvaro Odriozoli i Nacho.

Keylor wrócił między słupki w „swoich” rozgrywkach – Copa del Rey. Solari podjął decyzję, że te najważniejsze turnieje (La Liga i Liga Mistrzów) należeć będą do Thibaut Courtois. Teraz jednak wobec kontuzji belgijskiego golkipera, który będzie pauzował od dziesięciu do czternastu dni, swoją szansę w ligowym meczu otrzyma właśnie Keylor. Uraz Courtois nie jest jednak jedynym argumentem za Kostarykaninem. W meczu z Leganés rezerwowy bramkarz Królewskich pokazał się z bardzo dobrej strony i wybronił trzy groźne strzały rywali. Wiadomość dla Solariego jest jasna – jeśli uzna, że do zmian na bramce powinno dochodzić również w innych rozgrywkach, to Keylor będzie gotowy.

W środę wysoką formę zaprezentował również Odriozola, który na prawej obronie musi rywalizować z Danim Carvajalem, który z kolei ma niekwestionowane miejsce w pierwszym składzie. Były obrońca Realu Sociedad w meczu z Leganés wywalczył rzut karny, wcześniej również po faulu na nim mogła zostać podyktowana jedenastka i asystował przy bramce Viníciusa Júniora. W sumie w tym sezonie zanotował cztery asysty i wywalczył dwa karne – wszystko w ciągu 1046 minut. Ponadto Odriozola pokazał się z dobrej strony, jeśli chodzi o liczbę podań (34 celne na 36 prób) i aktywność w ofensywie (25 podań na połowie rywala).

I na koniec jest Nacho, który wraca do gry po kontuzji, której nabawił się w połowie listopada. Wychowanek Królewskich przyzwyczaił już wszystkich do tego, że gdy wybiega na boisko, to nie zawodzi. W środę zanotował 44 celne podania (na 47 prób, co daje skuteczność 94%), na cztery pojedynki zwycięsko wyszedł z trzech, zanotował cztery odbiory i cztery straty (wraz z Sergio Ramosem najmniej spośród zawodników pierwszej jedenastki). Solari już wie, że para Ramos – Varane nie jest nie do ruszenia i zawsze może liczyć na Nacho.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!