Advertisement
Menu
/ as.com

Następca Hierro

Nowy nabytek Królewskich z numerem "4"

Sergio Ramos przyznał dzisiaj, że wczorajsza noc kosztowała go wiele nerwów oraz musiał się sporo natrudzić, by zasnąć po udanym transferze. Młodziutki obrońca Realu Madyt i Hiszpanii przejmie numer "4" po legendzie defensywy Realu, Fernando Hierro.

- Dzisiejszej nocy miałem kłopoty ze snem, ponieważ ważyły się moje futbolowe losy. Jednakże od razu się uspokoiłem, gdy dowiedziałem się, że wreszcie transfer został sfinalizowany. Jednego jestem pewien. Numer, który chciałbym nosić, to "4", byłbym bardzo dumny, gdybym dostąpił zaszczytu otrzymania tego numeru po Fernando Hierro.

- Bronić w tej koszulce to wielki zaszczyt. Moi koledzy z reprezentacji powiedzieli mi, że uważnie nasłuchiwali, jak zakończy się mój transfer, a po sfinalizowaniu, gratulowali mi. W obecnej chwili będę skupiał się, by zagwarantować sobie miejsce w podstawowej jedenastce reprezentacji Hiszpanii.

Sergio Ramos powiedział, że wczorajszego dnia nie chciał już kłócić się z José Marią del Nido o to, że żaden obrońca nie jest wart 27 milionów euro, które zapłacił Real Madryt.

- Są przyjęte pewne normy, których powinno się przestrzegać w światku piłkarskim, ale jestem bardzo szczęśliwy, że ostatecznie trafiłem do najlepszego klubu na świecie. Chciałbym zdobyć wszystkie tytuły, o które będziemy walczyć. Chciałbym także udowodnić, że pieniądze, które zapłacił za mnie Real Madryt nie pójdą na marne.

Wreszcie, Sergio postanowił podziękować swoim były kolegą z Sevilli: - Nie miałem okazji jeszcze z nimi rozmawiać, ale chciałbym podziękować im, za to, że jestem tu i teraz. Chciałbym także podziękować im za zaufanie, którym mnie obdarzyli, bo przez cały okres moich występów w Sevilli byłem traktowany jako pełnoprawny członek drużyny - zakończył.

Jak widzimy, koszulka Sergio Ramosa już czeka na właściciela. Pierwsza okazja, by zaprezentować się w nowym trykocie - 10 września, Real Madryt - Celta Vigo (fot.: realmadrid.com)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!