Advertisement
Menu

Pierwsze czyste konto na wyjeździe od… 3 kwietnia

Królewscy wreszcie zrobili swoje poza Bernabéu

Passa 481 minut bez gola stała się jedną z najgorszych w historii klubu. Ostatni okres Królewskich był na tyle słaby, że Julen Lopetegui został zwolniony, a jego miejsce tymczasowo zajął Santiago Solari. Drużyna wciąż szuka kreatywności i skuteczności pod bramką przeciwnika, jednak nie powinno skupiać się wyłącznie na ofensywie. Obrońcy Realu Madryt często zawodzili, a przed wczorajszym meczem z trzecioligową Melillą zachowali czyste konto na wyjeździe… 3 kwietnia z Juventusem.

Trudno rozliczać obecną kadrę ze straty bramek w poprzednim sezonie. Problem jednak dalej występował. Królewscy zawodzili w defensywie, a pod skrzydłami Lopeteguiego i bez Cristiano Ronaldo w składzie nie nadrabiali tego z przodu. Zaczęło się całkiem nieźle – od wysokiej wygranej (4:1) z Gironą. Kolejne wyjazdy były jednak znacznie gorsze. O ile remis na San Mamés (1:1) nie był katastrofą, o tyle kolejne wyjazdowe rezultaty wołały o pomstę do nieba. Cztery porażki z rzędu, w tym trzy w lidze, to jeden z najgorszych wyników kilku ostatnich dekad. 0:3 z Sevillą, 0:1 z CSKA, 0:1 z Deportivo Alavés i 1:5 z Barceloną oznaczały, że coś musi się zmienić.

Wyjazdowy regres w ekipie było widać niemal od samego początku. Jeszcze wiosną Los Blancos potrafili wygrać sześć meczów poza domem z rzędu, w tym z Paris Saint-Germain, Juventusem czy Bayernem. W tym sezonie zwyciężyli zaledwie dwa razy – z Gironą i Melillą. Na wygraną potyczkę musieli czekać ponad dwa miesiące. W tabeli ligi hiszpańskiej uwzględniającej wyłącznie mecze wyjazdowe zajmują siedemnastą lokatę. Za nimi są tylko Eibar, Huesca i Leganés. Wygrana w Pucharze Króla jest światełkiem w tunelu. Kolejna ligowa potyczka poza domem odbędzie się 11 listopada z Celtą Vigo. Wcześniej Los Blancos zagrają jeszcze z Viktorią Pilzno w Lidze Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!