Advertisement
Menu

Porażka Urugwaju z Japonią, 45 minut Valverde

Pomocnik Królewskich wszedł w przerwie

Dziś na Saitama Stadium 2002 Japonia grała z Urugwajem. W zespole gości brakowało między innymi Luisa Suáreza, którego partnerka spodziewa się dziecka. Napastnik Barcelony miał też ostatnio drobne problemy zdrowotne, dlatego został w Hiszpanii i nie udał się ze swoją reprezentacją na Daleki Wschód.

Po porażce 1:2 z Koreą Południową ćwierćfinalista Mistrzostw Świata celował w zwycięstwo. Na ławce rezerwowych usiadł między innymi Fede Valverde, który ciągle czeka na oficjalny debiut w barwach Realu Madryt. W pierwszej połowie padły trzy gole, a gospodarze schodzili do szatni z prowadzeniem 2:1. W drugiej części meczu Edinson Cavani doprowadził do remisu, ale Japończycy znowu uciekli, tym razem na dwa gole. Wprowadzony w przerwie Jonathan Rodríguez zdobył jednak trzecią bramkę.

Po 45 minutach na boisku pojawił się też Federico Valverde, który zmienił Rodrigo Bentancura. Pomocnik Królewskich nie zanotuje jednak tego spotkania do udanych. Wyróżnił się właściwie tylko bardzo niecelnym uderzeniem tuż po wejściu. Trudno się spodziewać, by w takiej formie i po tak długiej podróży Julen Lopetegui postawił na niego w najbliższej potyczce ligowej, w której Los Blancos zagrają u siebie z Levante.

Japonia – Urugwaj 4:3 (2:1)
1:0 Minamino 10' (asysta: Nakajima)
1:1 Pereiro 28'
2:1 Osako 36'
2:2 Cavani 57'
3:2 Doan 59' (asysta: Doan)
4:2 Minamino 66'
4:3 Rodríguez 75' (asysta: Cavani)

Skład Urugwaju: Muslera; Cáceres (64' Mayada), Coates, Godín, Laxalt; Pereiro (77' Gómez, 85' Stuani), Bentancur (46' Valverde), Torreira (74' Nández), Saracchi; De Arrascaeta (46' Rodríguez); Cavani.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!