Advertisement
Menu
/ marca.com

Leo Santos na celowniku Królewskich

Kolejny młody Brazylijczyk trafi do Madrytu?

Real Madryt wciąż nie odrywa wzroku od brazylijskich boisk. Po transferach Viníciusa i Rodrygo, Królewscy wzięli na celownik kolejną perłęłką z tamtego rejonu i bacznie obserwują ją od dłuższego czasu. Mowa o Leo Santosie, któremu Los Blancos przyglądają się już od trzech lat, gdy wyróżniał się na młodzieżowym turnieju rozgrywanym w Hiszpanii, a następnie robił to w kolejnych kategoriach wiekowych w reprezentacji Brazylii.

19-letni środkowy obrońca gra na co dzień w Corinthians i wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce pierwszej drużyny, gdy Balbuena odszedł do West Hamu. W ubiegłym sezonie występował jeszcze w rezerwach, ale teraz ma już za sobą czternaście występów w seniorach, w tym mecze w Copa Libertadores.

Brazylijski rynek stał się priorytetowym miejscem dla Realu Madryt, który nie zamierza przegapiać żadnej nadarzającej się okazji. Królewscy od dłuższego czasu myśleli o kupnie Leo Santosa, który wcześniej mógł kosztować znacznie mniej, ale jego coraz mocniejsza pozycja w pierwszym zespole Corinthians podnosi cenę. Piłkarz w pełni wykorzystał okazję, jaka nadarzyła mu się po odejściu Balbueny.

Prawonożny stoper może występować także na pivocie, ale jego nominalna pozycja to środek obrony. Obecnie jest związany z Corinthians kontraktem do 2020 roku, ale Królewscy bacznie przyglądają się jego występom, a ostateczna decyzja o transferze może zapaść po styczniowych mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20, gdzie mogą zagrać również Vinícius i Rodrygo.

W ostatnich dniach wysłannicy Realu udali się do Brazylii, żeby obserwować z bliska rozwój Rodrygo, ale także zerkać w kierunku innych brazylijskich piłkarzy i Leo Santos był tym, któremu przyglądano się najuważniej. W ostatnich godzinach wiele mówiło się także o tym, że Królewscy mogą ruszyć po Lucasa Paquetá z Flamengo, którego klubowi miał rekomendować Marcelo. Bez wątpienia Los Blancos rozważą też transfer 21-letniego rozgrywającego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!