Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Lopetegui: To najbardziej wymagający mecz w domu z tych dotychczasowych

Zapis wczorajszej konferencji prasowej

Julen Lopetegui pojawił się wczoraj na konferencji przed dzisiejszym starciem z Espanyolem. Przedstawiamy najważniejsze zapis z tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] Terminarz przedstawia 5 meczów w ciągu 15 dni, rozpoczynając od starcia z Espanyolem i wliczając między innymi podróż do Moskwy. Czy ten temat wpływa na waszą pracę pod każdym względem?
Cóż, te pięć meczów należy dodać do dwóch, które już za nami, co daje 7 spotkań w ciągu 3 tygodni, zgadza się. To coś normalnego. Terminarz w sezonie jest taki dla ekipy z Ligi Mistrzów czy innych europejskich rozgrywek. To coś tradycyjnego i normalnego dla takiej drużyny jak Real Madryt, więc musimy podejść do tego z naturalnością. Przy tym musimy podejmować najlepsze decyzje dla zespołu na każde starcie, zdając sobie sprawę, że potrzeba skorzystania z kadry i głębokości składu będzie widoczna bardziej niż kiedykolwiek.

[La Sexta] Obrazkiem tygodnia jest wydarzenie z Ligi Mistrzów w postaci wyrzucenia z boiska Cristiano Ronaldo. Czy widział pan już tę sytuację? Czy dla pana to sprawiedliwa decyzja? Czy brak systemu VAR wpływa na europejskie puchary?
Nie widziałem za dobrze tej sytuacji, bo nie oglądałem tego meczu. Widziałem jakiś obrazek, ale wszyscy mówią, że to nie było coś na czerwoną kartkę. Nie mogę powiedzieć wiele więcej. Czasami błędy się zdarzają. Co do systemu VAR, zawsze pomaga w tym, by pomyłek było mniej, bo wtedy można przejrzeć ujęcia z większym spokojem i przyjrzeć się im na wideo. Wtedy łatwiej jest uniknąć błędu. Poza tym mogę powiedzieć niewiele więcej. Jeśli, jak się wydaje, nie była to sprawiedliwa kartka, to wyobrażam sobie, że zostaną podjęte odpowiednie decyzje. Nie do mnie należy jednak rozmawianie o tym.

[COPE] Pozostając przy lidze i terminarzu, czy mając w ciągu tygodnia mecze z Espanyolem, Sevillą i derby z Atleti, to jest ten czas na korzystanie z głębokości składu, jak pan sam mówi? I czy w tych rotacjach związanych z jutrem znajduje się Carvajal, który dzisiaj nie trenował?
Trzeba iść mecz po meczu, taki jest futbol, to jest jedyny sposób. Na tej podstawie będziemy szukać najlepszych decyzji na danego rywala, patrząc także na zmęczenie, sytuację w kadrze, ostatnie wydarzenia, regenerację i tak dalej... Oczywiście, że w takim okresie odpowiednie wykorzystanie kadry jest kluczowe. Jednak zawsze tak będzie, ale teraz gdy mamy 7 meczów w krótkim czasie, ma to większą logikę.
Ale czy to starcie u siebie z Espanyolem to najlepszy moment na rozpoczęcie korzystania z tej głębokości waszej kadry?
Nie, mamy głębokość składu od początku sezonu, czy nawet przygotowań. Chodzi o to, że dotychczas korzystaliśmy z niej w sposób, jaki uznawaliśmy za najlepszy. W sobotę zobaczymy, jaką wystawimy jedenastkę, gdy poznamy odczucia przedmeczowe. Dzisiaj mamy dopiero 48 godzin po meczu Ligi Mistrzów i musimy poczekać do jutra, by podjąć ostateczne decyzje.
A Carvajal?
A, przepraszam. Miał mały problemik, to prawda. Patrzymy na jego rozwój, ale w tym meczu nie zagra. Postaramy się odzyskać go na Sevillę.

[ABC] Mija właśnie 100 dni pańskiego mandatu na czele Realu Madryt. Ten czas minął szybko czy wolno? Jaką ocenę wystawia pan sobie i ekipie?
To minęło bardzo szybko [uśmiech]. Bardzo. Wszystko mija tak szybko i tak skupiamy się na kolejnych dniach oraz następnym meczu, że już mamy za sobą te 100 dni. Nie wiedziałem, że to już taki okres. Postaramy się, żeby tych dni było dużo więcej i żeby drużyna dalej rosła, wygrywając kolejne mecze i walcząc o zwycięstwo w każdych rozgrywkach, bo tak zawsze było w Realu Madryt. Co do ocen, wystawia się je na koniec sezonu. W szkole czy uniwersytecie jesteś oceniany na sam koniec, wtedy masz podsumowanie. Zespół na razie mogę ocenić na 6 pod każdym względem, ale szczególnie nastawienia i dyspozycji do pracy oraz w chęciach do bycia drużyną. Trzeba jednak pracować dalej, to jest jedyna droga. Resztę zobaczymy na koniec tego okresu.

[oficjalna strona] Jakie są zalety tego nowego Espanyolu? Są na czwartym miejscu w tabeli i dotychczas nie pokazali za wiele błędów czy problemów.
Czekałem na takie pytanie, bo to jest najważniejsze, nie umniejszając niczemu innemu [uśmiech]. To będzie bardzo, bardzo wymagające starcie, nie mam tu żadnej wątpliwości. Espanyol z mojego punktu widzenia bardzo się poprawił i jest bardzo kompletną ekipą w wielu aspektach gry. Do tego miał cały tydzień, by przygotować się do naszego spotkania. Dobrze wiem, że mają świetnego trenera. Ogólnie zmuszą nas do wielkiego wysiłku i wielkiego meczu. Uważam, że to najbardziej wymagające spotkanie na Bernabéu z dotychczasowych w tym sezonie.

[SER; Meana] Oceny dziennikarskie i zawodowe po meczu z Romą były dla was bardzo hojne. Czy oglądał pan drugi raz to spotkanie? Czy pan też uważa, że było tak dobrze? Że to był najlepszy Real na Bernabéu od lat? Niektórzy twierdzą, że nigdy nie widzieli tak dobrej gry w piłkę od czasów Piątki Sępa. Czy oglądając to starcie pańskie oceny też są aż tak dobre?
Po pierwsze, my nie żyjemy ocenami, dobrymi czy złymi. My zajmujemy się dokonaniem naszych analiz tego, co robi ekipa. Pod tym względem drużyna zagrała dobrze, ale zawsze widzisz coś dobrego i coś do poprawy. Tak jest zawsze, bez żadnej wątpliwości. Czasami w fatalnym spotkaniu jest sporo dobrych rzeczy, a w świetnym występie są też rzeczy do poprawienia. To nie jest wyjątek. To starcie to już jednak historia. Naprawdę ważny mecz mamy teraz z Espanyolem, musimy pozostać w nim na naszej drodze.

[MARCA] Potwierdził pan nieobecność Carvajala. Czy to jest czas Odriozoli? Jak on czuje się przed tym meczem? Jest gotowy?
Skład poznamy w sobotę.
A jak czuje się Odriozola?
Dobrze, dobrze, ciężko pracuje jak wszyscy. Skład na Espanyol poznamy w sobotę.

[Gol] Na portalach społecznościowych tworzy się teraz wiele ankiet na jeden temat. Pan ich nie używa, więc przedstawię panu pytanie: wszyscy zastanawiają się czy Cristiano zostałby wyrzucony z boiska, gdyby to samo zrobił w koszulce Realu Madryt?
Pfff, nie mam tu żadnej opinii [krzywi się]. Nawet gdybym miał, to pomyślmy, gdzie on by nas zaprowadziła. Nie, nie, szczerze nie. Na pewno to bardziej debata dla was niż dla mnie.

[La Razón] Mówimy o rotacjach i głębokości składu. Czy wstawienie do jedenastki innych zawodników oznacza zmianę stylu gry?
Pierwsze, co przychodzi mi na myśl po takim pytaniu, to stwierdzenie, że futbol to nie tylko podstawowa jedenastka. Ludzie zajmują się tylko tymi jedenastoma, którzy grają, ale w meczu występuje czternastu, a w kadrze, która walczy o wszystko jak ta nasza, wszyscy piłkarze są ważni. Wszyscy dadzą coś od siebie, bo nie ma dwóch takich samych zawodników. Przy tym jednak każdy z nich postara się pokazać na murawie to, nad czym pracujemy i sposób, w jaki rozumiemy futbol. To jest pewne.

[Radio MARCA] Jasno mówi pan, że w bramce ma trzy wspaniałe rozwiązania i że dla pana nie jest to żaden problem. Chcę jednak zapytać, jak taką sytuację przeżywają Keylor i Courtois? Czy widzi pan, że oni czują się komfortowo przy tych zmianach, na jakie dotychczas stawialiście?
Trenują fenomenalnie i dobrze rywalizują, mogę powiedzieć niewiele więcej. Poza tym w środku mamy normalność i naturalność, której może czasami nie widać z zewnątrz. W futbolu jednak w środku wszystko wygląda prościej w kontekście wewnętrznym i profesjonalnym niż próbuje się to pokazywać na zewnątrz. Dlatego jestem zadowolony z pracy całej trójki i ich przygotowania oraz odczuć, jakie nam dają.

[Onda Cero] Przed mundialem powiedział pan, że Messi to najlepszy piłkarz w historii. Na prezentacji w Realu Madryt powiedział pan, że ma najlepszego piłkarza na świecie, jakim jest Cristiano. A teraz mówi pan, że nie lubi nagród indywidualnych, ale przyznałby The Best Modriciowi. Więc ostatecznie komu przyznałby pan to trofeum w poniedziałek? Czy uważa pan przy tym, że jako trener musi pan być koniecznie poprawny politycznie? Casemiro po meczu z Romą powiedział, że jego zdaniem na Złotą Piłkę zasługuje Cristiano, a nie kolega z szatni, czyli Modrić. [drapie się za brodę i śmieje się] Czy uważa pan, że może większość w Realu tak myśli, ale po prostu nie może tego powiedzieć?
[śmiech] Zadałeś mnóstwo pytań, nawet nie wiem, na które odpowiedzieć.
Wiem, że nie odpowie pan wprost, więc poproszę po prostu o jakąś refleksję.
Więc po co pytasz, jak wiesz, że nie odpowiem [śmiech]. Popatrzmy... Powiedziałeś to sam w czasie zadawania pytań. Nie wierzę w nagrody indywidualne, ale nie jest to moje widzimisię. Po prostu czuję futbol jako sport drużynowy. Wierzę, że taki jest ten sport. Co do rozdawania nagród dla indywidualności w tej grze kolektywnej, chciałbym, żeby zgarniał je nasz zawodnik, Luka, który dodatkowo zanotował wielki rok. Tyle, takie mam zdanie o nagrodach indywidualnych. Najbardziej interesuje mnie jednak postawa drużynowa w jutrzejszym spotkaniu, bo piłka nożna to sport drużynowy.
A co z poprawnością polityczną? Na przestrzeni roku wygłosił pan kilka różnych opinii. Teraz mówi pan to, co mówi, bo jest pan w Realu Madryt? Czy faktycznie to jest pańskie zdanie?
Gdybym to zdradził, wiedziałbyś już wszystko [śmiech].

[Esporte Interativo] Czy mamy szansę zobaczyć Viníciusa chociaż w kadrze na mecz z Espanyolem, gdy mówimy o rotacjach?
Zobaczymy. Skład poznamy w sobotę i zobaczymy, co będzie się działo. Możesz pytać o Viníciusa tak samo, jak można pytać o wielu innych jego kolegów, którzy grali mniej czy nie grali w ogóle. Zawsze będziemy podejmować decyzje, które naszym zdaniem są najlepsze dla zespołu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!