Advertisement
Menu
/ Onda Cero

De Tomás: Lopetegui chciał, żebym został

Napastnik rozegrał pierwszy mecz w barwach Rayo

Raúl de Tomás, który w końcówce okienka transferowego został wypożyczony na rok z Realu Madryt do Rayo Vallecano, wczoraj rozegrał pierwszy mecz w nowym zespole, notując 77 minut w spotkaniu z Hueską. Po tym starciu rozmawiał z dziennikarzem Ondy Cero, poruszając także temat Królewskich.

– Anulowana bramka po interwencji systemu VAR? Na końcu w polu karnym mamy wiele przepychanek i musisz zetrzeć się z obrońcą, by strzelić gola. Ja uważam, że to on faulował, a nie ja. Ja próbowałem go z siebie zrzucić, bo jeśli stałbym bez ruchu, nie miałbym szansy na uderzenie. Cieszę się, że wygraliśmy, ale mam swoje wątpliwości. Ten wynalazek z systemem VAR nie podoba mi się za bardzo, a tym bardziej dzisiaj. Tak, dotknąłem go, ale w polu karnym zawsze dochodzi do kontaktów. Myślałem, że VAR wchodzi do gry w klarownych sytuacjach, a nie przepychankach. Nie życzę żadnemu koledze tego odczucia z anulowanym golem, bo dzisiaj zabrano mi coś, co wiele mnie kosztowało. Trudno jest zdobywać bramki, a tym bardziej w tej lidze.

– Odejście z Realu było moją decyzją. Ja uważam siebie za zwycięzcę i kogoś, kto nie jest konformistą. Julen Lopetegui chciał, żebym został. Powiedział mi, że tego chce, ale wolałem odejść, bo widziałem, że przy tej kadrze Realu będę grać niewiele. Na końcu widziałem też, że rozwijałem się, gdy grałem, a nie gdy siedziałem na trybunach. Dlatego zdecydowałem się odejść. Rzadko piłkarz tak jasno przedstawia sytuację? Po prostu czuję się zwycięzcą i cały czas chcę rywalizować. Dlatego przyszedłem do Rayo, to była moja opcja, bo czułem się tu w poprzednim sezonie fenomenalnie. Ten klub bardzo mi się podoba.

– Mecz z Realem? Nie wiem, czy będę mógł w nim zagrać. Nie przeglądałem kontraktu, ale wyobrażam sobie, że nie. Zawodnicy, którzy odchodzą z Realu, nie mogą zagrać przeciwko niemu. Przed spotkaniem spojrzymy na to, ale wyobrażam sobie, że nie zagram.

– Mariano? Rozmawiałem z nim, oczywiście. Mamy świetne stosunki. Pogratulowałem mu transferu w dniu, gdy podpisał umowę. Odpowiedział, że życzy mi szczęścia i że musimy zobaczyć się w Madrycie. Nie czuję wobec niego zazdrości? Nie, jesteśmy młodzi i chcemy rywalizować. Każdy robi to w swoim miejscu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!