Advertisement
Menu
/ YouTube

Ramos: Część mediów chciała skłócić mnie z Luisem Enrique

Wypowiedzi kapitana Realu i kadry na Wembley

Sergio Ramos pojawił się wczoraj jako kapitan reprezentacji Hiszpanii na przedmeczowej konferencji prasowej na Wembley przed dzisiejszy starciem z Anglią. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi obrońcy Królewskich z tego spotkania z dziennikarzami.

– Współpraca z Luisem Enrique? Nie znaliśmy się osobiście, chociaż zanotowaliśmy wiele starć po różnych stronach barykady. To prawda, że pierwszy kontakt nie mógł być lepszy, był naprawdę dobry. To coś pozytywnego przy tych spekulacjach i opiniach, jakie się pojawiały w ostatnim czasie. Ja i on jesteśmy osobami z wielkim charakterem, a doświadczenie życiowe mówi mi, że miałem najlepsze stosunki z osobami, które miały największy charakter. Tutaj nasz kontakt od pierwszego dnia był świetny. Ponad wszystkim mamy ten sam cel w liderowaniu tej reprezentacji i próbie zaprowadzenia jej znowu na szczyt. Ja jako kapitan cieszę się z poznania nowego selekcjonera. W mojej piłkarskiej opinii świetnie zna się na futbolu i obyśmy jak najszybciej mogli przyswoić jego schematy jako zespół, by pokazać je na boisku.

– Czy miałem latem odczucie, że Enrique został zatrudniony, by wyrzucić mnie z kadry? Nie, w żadnym momencie, naprawdę. Myślałem raczej o tym, że czasami wydawało się, iż część mediów próbuje nas skłócić, bo jak mówiłem, jesteśmy dwiema osobami, które idą przed siebie i mają wielkie charaktery. Łączy nas reprezentacja i mamy tu takie same cele. Ja czuję się młody, mam wielkie nadzieje i chęci, by wygrywać z kadrą. Mam też wielkie osobiste wyzwanie, który jest możliwość stwierdzenia, że byłem podstawowym zawodnikiem dla wszystkich swoich trenerów. Luis Enrique to dla mnie też wyzwanie, bo można wiele mówić o człowieku, ale ja zawsze lubię poznać kogoś osobiście. Na dzisiaj mogę tylko go chwalić.

– Przyjęcie przez fanów w Anglii po finale Ligi Mistrzów? Nie martwi mnie to, w ogóle. Żadna z moich akcji na murawie nigdy nie miała na celu skrzywdzenia żadnego kolegi po fachu. Ja każdego dnia zasypiam spokojnie, w domu i poza nim. Moje sumienie jest czyste. To przyjęcie nie ma dla mnie znaczenia. Jeśli Premier League i Anglia mają coś wyjątkowego, to zawsze przyjmowano tu wielkich zawodników tak, jak na to zasługiwali. W tym temacie nie mam żadnych zmartwień. Przyjeżdżam tu wygrać z Hiszpanią i każdy ma tu swoją działkę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!