Bernardo: Wygrana z zeszłego roku będzie punktem wyjścia

Obrońca Girony, Bernardo Espinosa, udzielił klubowym mediom wywiadu przed meczem z Realem Madryt. Zawodnik podkreśla, że rywal nie będzie miał łatwo o trzy punkty oraz wierzy, że Katalończycy, podobnie jak w zeszłym sezonie, są w stanie pokonać u siebie faworyta.

– Jeśli Królewscy chcą z nami wygrać, będą musieli spisać się bardzo dobrze. Jesteśmy pełni nadziei, ponieważ to wyjątkowe spotkanie, smakujące inaczej niż pozostałe. Tego typu potyczki zachęcają do wytężonej pracy i pozwalają wierzyć, że jesteśmy zdolni osiągać wielkie rzeczy. Mamy mało do stracenia i wiele do zyskania. Musimy wzorować się na tym, co wydarzyło się w zeszłym roku.

– Wygrana w zeszłym sezonie była czymś niezapomnianym. Chcielibyśmy podarować kibicom kolejne zwycięstwo. Każdy piłkarz marzy o tym, by zagrać w ciągu kariery w takim meczu.

– Real bez Cristiano? Brak zawodnika, który strzela tyle goli, to dobra wiadomość, ale w jego miejsce wejdzie ktoś o takich samych lub nawet większych chęciach. Los Blancos mają wystarczająco dużo dział, by nie tęsknić za kimkolwiek. Oczywiście potencjał ofensywny bez Ronaldo zmalał, ale przez to wzrośnie ich siła kolektywu. To będzie trudna konfrontacja, ponieważ oni zawsze są faworytami.

– W zeszłym sezonie w starciu z Realem Madryt wszystko nam wyszło dobrze. Wieczorem obierzemy tamtą potyczkę jako punkt wyjścia. Nie mam żadnego złego wspomnienia z tamtego dnia, ponieważ atakowaliśmy, odrobiliśmy straty, wyszliśmy na prowadzenie i niezwykle dzielnie się broniliśmy. Przeciwnik będzie obsesyjnie szukał zwycięstwa i z pewnością narzuci sporą intensywność. Trzeba będzie zatrzymać dużo ataków, wszystko rozstrzygną szczegóły. Postaramy się jak najlepiej interpretować rozwój boiskowych wydarzeń.