Rekordowa frekwencja na Montilivi

Na Montilivi odbędzie się dziś piłkarskie święto. Zapotrzebowanie na zobaczenie Realu Madryt w Gironie jest ogromne, dlatego dziś można spodziewać się rekordu frekwencji. Wczoraj pozostawało mniej niż 15 biletów. Dziś po raz pierwszy kibice będą mogli zasiąść na trybunie Gol Sur Superior, która znajduje się za południową bramką na stadionie w Katalonii. Dzięki temu obiekt może pomieścić nawet 14 500 widzów.

Jeśli sprawdzą się prognozy, na trybunach stadionu zasiądzie dziś ponad 9100 socios, którzy mają wykupione karnety na cały sezon. Dołączając do tego sprzedane wejściówki, można się spodziewać rekordu frekwencji, który został pobity w ubiegłym sezonie w starciu… z Realem Madryt. Wtedy na Montilivi zasiadło 13 383 kibiców, nieco więcej niż w potyczce z Barceloną (13 305). Los Blancos wciąż przyciągają tłumy, a dziś będą mogli liczyć na wsparcie swoich fanów. Na Costa Brava przebywa wielu kibiców Realu Madryt i wielu z nich ma dziś udać się do Girony, by dopingować swoich ulubieńców. Piłkarze nie powinni więc czuć się w Katalonii szczególnie obco.

W ubiegłym sezonie na trybunach dominował zdrowy rozsądek i nie odnotowano żadnych przypadków agresji czy starć między kibicami. Fani obu drużyn byli wymieszani zarówno w drodze na stadion, jak i na samym obiekcie. Dziś powinno być podobnie. Mimo wszystko na Montilivi o bezpieczeństwo ma zadbać od 250 do 280 osób, w tym straż miejska, Mossos d’Esquadra (formacja policji katalońskiej), prywatna ochrona oraz pracownicy służby zdrowia. O 20:45 bramy stadionu zostaną otwarte, a 1,5 godziny później ma zacząć się święto.