Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Pavones Lopeteguiego oczekują na decyzję klubu

Vallejo, Llorente czy de Tomás być może odejdą

Do końca okienka coraz mniej czasu, a w szatni Realu Madryt jest wciąż dość dużo niepewności. Zarówno ze strony sztabu szkoleniowego, który wierzy, że do drużyny dołączy jeszcze nowy napastnik oraz środkowy obrońca, jak i samych zawodników, ponieważ przyszłość niektórych z nich jest jeszcze niewyjaśniona.

Po nieoczekiwanych odejściach Cristiano Ronaldo i Mateo Kovačicia, sprawy komplikują się także wokół młodych zawodników w kadrze. Konkretni Pavones, których rok temu Florentino sprowadził do stolicy Hiszpanii, aby zapewnić drużynie głębię składu, nie odnaleźli uznania ani w oczach Zidane'a, ani, na ten moment, Lopeteguiego. Ostatnim, który potwierdził swoje odejście, był Ødegaard, wypożyczony do holenderskiego Vitesse.

Tymi, którzy jednak teraz znajdują się na świeczniku, są Marcos Llorente, Jesús Vallejo, Borja Mayoral i Raúl de Tomás. Wszyscy czekają na ruchy klubu, by poszukać odejścia, które zapewniłoby im minuty na boisku, na które nie mogą liczyć na Bernabéu. Jeśli chodzi o obrońcę, to Lopetegui głęboko wierzy, że musi on dużo częściej grać, by zbudować pewność siebie i uzyskać pozycję podobną do tej, którą cieszył się w Realu Saragossa. Obecnie ciężko pracuje podczas rehabilitacji, ale był kuszony już przez Real Valladolid, jednak chciał zostać i grać jako czwarty stoper Królewskich. Lopetegui jednak poprosił o wzmocnienie na tej pozycji i jeśli to życzenie zostanie zrealizowane, to Vallejo nie pozostanie nic innego, jak odejście na wypożyczenie.

Sprawa Marcosa Llorente jest dużo bardziej delikatna. Pomocnik podjął decyzję o odejściu przez nie najlepsze relacje z Zidane'em, ale odejście Francuza sprawiło, że wychowanek Królewskich mógł zostać w Madrycie. Mimo to miał dużo poważnych ofert na stole. Interesowali się nim Deportivo Alavés oraz Sevilla, pytało Atlético, a w Niemczech sporo się o nim mówi w drużynach, z którymi z Los Blancos mają bardzo dobre relacje.

Jednak wypożyczenie Kovačicia sprawiło, że Lopetegui zablokował jego odejście, widząc w nim zastępce dla Casemiro ze względu na jego profil piłkarski. Dla szkoleniowca jednak bardziej liczy się Dani Ceballos, a dodatkowo cały czas ma nadzieję na sprowadzenie Thiago, który jest ostatnim „kaprysem” byłego selekcjonera La Roja. Ostatecznie więc Marcos może się z Madrytem pożegnać, choć oczywiście odszedłby na wypożyczenie.

Z kolei kwestia napastnika ma większy związek z ewentualnym przyjściem nowej „dziewiątki”, niż z jakością tych, którzy są do dyspozycji trenera obecnie. Oczywiście odejście De Tomása uznaje się już za done deal, ponieważ wiele ekip jest nim zainteresowanych. Najwięcej mówiło się o Rayo Vallecano, ale do tego klubu przyszedł niedawno Alex Alegría, co może nieco komplikować sprawy. Pewnym jest jednak, że jego przyszłość nie wiąże się z białą koszulką, o czym sam postanowił Lopetegui.

Borja Mayoral natomiast ma być koniecznym remedium. Jest bowiem jedyną alternatywą dla Karima Benzemy. Najbardziej przypomina typowego napastnika, żyjącego z podań w polu karnym, ale jasne jest, że nie jest to zawodnik na poziom Realu Madryt. To, w połączeniu z odejściem Cristiano Ronaldo sprawia, że Królewscy przeczesują rynek w poszukiwaniu napastnika z wysokiej półki, dostępnego za maksymalnie 60 milionów euro. Jeśli ostatecznie takowy by się znalazł, otworzyłoby to drzwi do odejścia przed Mayoralem. Lopetegui nie ustaje w pochwałach dla wychowanka Realu Madryt, ale robi to, czekając na godnego rywala dla Benzemy. Dużo zamieszania było wokół osoby Rodrigo, ale ostatecznie raczej nie dojdzie do tego transferu.

Kolejna trudna sytuacja dotyczy obsady bramki. Keylor Navas zdecydował się zostać i walczyć o miejsce w składzie z Thibautem Courtois, co sprawia, że Kiko Casilla lub Luca Zidane muszą odejść. Trzeba też pamiętać o przyjściu młodego Andrija Łunina, który sezon ma rozpocząć z Castillą, ale przewidziane są dla niego treningi z pierwszym zespołem czy szanse w mniej ważnych spotkaniach. Dodatkowo po Ukraińca zgłaszało się ostatnio Leganés i być może w klubie uznają, że wypożyczenie będzie dla niego najlepszą opcją. Przed Lopeteguim z pewnością trudne zadanie, ponieważ każdy z powyższych zawodników chce grać. Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu najbliższych dni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!