Beckham: Najpierw chcę wygrać Ligę albo Ligę Mistrzów

To już trzeci sezon, który David Beckham rozpocznie w białych barwach Realu Madryt. Anglik przyznaje, że czuje się obecnie lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej – zarówno w drużynie, jak i w samym mieście – oraz liczy na absolutne zaufanie ze strony trenera Luxemburgo, by dalej móc zajmować miejsce na prawej stronie boiska i by właśnie z tego miejsca osiągnąć wreszcie w nadchodzącym sezonie coś wielkiego.

Jak ocenisz to tournee, które dobiega już swojego końca?
To były ciężkie dni. Fizycznie nie jest ono dobre dla zawodników, ale ma duże znaczenie.

Jak podobała Ci się wizyta drużyny w Stanach Zjednoczonych?
Ciężko jest osiągnąć coś takiego, co osiągnęliśmy my w USA, ponieważ w Ameryce piłka nożna nie jest tak popularna, jak w każdej innej części świata. Dlatego dobrze, że mogliśmy tam rozegrać dwa spotkania, bo tak ludzie przyzwyczają się i bardziej zainteresują oglądaniem europejskiej piłki.

Czy trudno jest rozgrywać mecze, podczas gdy nie odbyliście jeszcze przygotowania do sezonu?
Tak, to jest trudne, ponieważ jeszcze nie pracowaliśmy zbyt ciężko i nie złapaliśmy odpowiedniego rytmu do gry. Kończysz mecze bardzo zmęczony i tym trudniej jest ci później wypocząć, ale to teraz normalne.

Mimo wszystko wygraliście trzy z czterech spotkań.
To ważne, że wygraliśmy te trzy mecze, ponieważ później czeka nas bardzo długi sezon i im wcześniej zaczniemy wygrywać, tym lepiej. W meczu z Tokio Verdy nie byliśmy skoncentrowani, odczuwaliśmy zmęczenie wywołane zbyt dużą ilością podróży i zmianą czasu, ale prawda jest taka, że gramy dobrze. Do tej pory rozegraliśmy cztery mecze i jesteśmy bardzo zmęczeni, bo nawet nie mogliśmy dobrze potrenować. To w Austrii rozpoczniemy najcięższe treningi.

Jak się czujecie w towarzystwie Diogo i Pablo Garcíi?
Bardzo ważne jest posiadanie szerokiej drużyny, ponieważ w ciągu sezonu jest wiele spotkań w Lidze, Lidze Mistrzów oraz w Pucharze Króla. Tak więc im więcej zawodników, tym lepiej.

A Luxemburgo? W tym roku zaczynacie z nim sezon od samego początku.
To, że możemy zacząć z Luxemburgo od początku, zapewne wyjdzie nam na dobre. W zeszłym roku mieliśmy trzech trenerów, ale odkąd przyszedł on, wszystko stało się zupełnie inne, co można było zauważyć podczas drugiej, wspaniałej części sezonu.

Mówi się o Twoim odejściu, ale z tego co widać, dobrze się czujesz w Madrycie.
Obecnie jestem w Madrycie bardzo szczęśliwy. Teraz dla mnie oraz mojej rodziny wszystko układa się perfekcyjnie. Moje dzieci bardzo lubią swoją szkołę w Madrycie. Brakuje mi tylko zdobywania tytułów. Wygrać wszystkie trzy w jednym sezonie to marzenie. Ale najpierw chcę wygrać Ligę Mistrzów albo Ligę.

Bardzo ciężko jest zobaczyć gest smutku w wykonaniu Davida Beckhama.
Uśmiech to część mojego życia, najpierw w Anglii, później w Madrycie. Uwielbiam się uśmiechać.