Advertisement
Menu
/ marca.com

Transferowa ofensywa Realu?

Florentino Perez planuje solidnie wzmocnić zespół

W najbliższych kilkunastu godzinach Real Madryt ma opuścić dwóch piłkarzy – Luis Figo i Walter Samuel. Obaj najprawdopodobniej przejdą do Interu Mediolan i znacznie uszczuplą kadrę madryckiego zespołu. W związku z tym Florentino Perez szykuje transferową ofensywę – na pierwszy ogień mają iść dwaj piłkarze Sevilli, Sergio Ramos i Júlio Baptista. Prezydent Królewskich już wcześniej czynił zakusy na obu kopaczy, ale zawsze na przeszkodzie stawała zaporowa cena za któregoś z nich. Brazylijski pomocnik był już bliski transferu do Arsenalu Londyn, gdyż Andaluzyjczycy zaakceptowali ofertę Kanonierów w wysokości 24 milionów euro. Sam zawodnik jest jednak daleki od chęci gry w barwach londyńskiego klubu i zdecydowanie wolałby kolejy sezon spędzić w Primera División, tym razem w stołecznym zespole. Baptista jest szalenie uniwersalnym zawodnikiem, potrafi grać w pomocy jak i w ataku i zawsze spisuje się rewelacyjnie. Swoją dobrą grą zwrócił na siebie uwagę takich gigantów jak wspomniany Arsenal, Barcelona, Manchester United czy właśnie Real Madryt.

Po odejściu Samuela słabo prezentowac się będzie także obrona Blancos. Co by nie mówić o grze Argentyńczyka w poprzednim sezonie, to jednak w dalszym ciągu jest on klasowym obrońcą i z pewnością jego brak będzie odczuwalny. Będzie, jeśli nie zostanie sprowadzony nowy obrońca. Na szczęście, Floro pomyślał także o obronie i jego faworytem jest od dłuższego czasu Sergio Ramos. 19-letni obrońca Sevilli spisywał się w poprzednich rozgrywkach rewelacyjnie i był zdecydwanie największym odkryciem ligi hiszpańskiej. Jest świetnie wyszkolony technicznie, potrafi grać obiema nogami i bardzo dobrze radzi sobie w grze destrukcyjnej. Nieobca jest mu także gra w ofensywie, co u nowoczesnych obrońców jest bardzo cenione. Mimo młodego wieku zdążył już zadebiutować w reprezentacji Hiszpanii.

Florentino Perez poczynił kolejne starania o obu zawodników. Jak podaje portal hiszpańskiego dziennika „Marca” Sevilla otrzymała ofertę w wysokości 30 milionów euro za Baptistę i Ramosa. O ile ten pierwszy jest zdecydowany na odejście z obecnego klubu, o tyle drugi nie pali się do odejścia, choć nie ukrywa, że raczej nie odrzuciłby propozycji od takiego klubu jak Real Madryt. Transfer Baptisty do Realu jest o tyle prawdopodobny, bo jego agentem jest nie kto inny, jak...Juan Figger, agent Robinho, który odgrywa kluczową rolę w przejściu młodego zawodnika do Królewskich. To on zasygnalizował swojemu klientowi zainteresowanie ze strony madryckiego zespołu co miało bezpośredni wpływ na decyzję Baptisty o chwilowym wstrzymaniu negocjacji z Arsenalem. Wydaje się, że Brazylijczyk jest bliższy Realu niż jego młodszy kolega, Ramos. Jego brat, który jest jednocześnie jego agentem, ujawnił, że niedawno klub odrzucił ofertę Valencii w wysokości 15 milionów euro. Jest to dowód, że negocjacje wcale nie będą łatwe. Jak spekuluje prasa, prezydent Sevilli, Del Nido, odrzuci ofertę Pereza, ale tylko po to, aby ten podbił cenę i w końcu doszło do transakcji.

Natomiast niemal na pewno (który to już raz?) zawodnikiem Realu będzie Robinho. Niekończąca się opowieść z młodym napastnikiem Santosu trwa już od kilku miesięcy, a o losach ostatniego odcinka zdecyduje FIFA, który ma ustalić ile Real Madryt ma zapłacić dla Santosu za ich piłkarza. Wniosek o rozpatrzenie złożył sam klub wraz z dokumentacją i liczy na szybkie, pozytywne oczywiście, rozstrzygnięcie. Przypomnę tylko, że spór trwa o 40% kwoty z 50 milionów euro zapisanych w klauzuli, które miałyby trafić do Robinho w przypadku jego odejścia. Zawodnik zrzekł się tych pieniędzy i w świetle tego Real zapłacił pozostałe 60% czyli około 30 milionów euro. Na takie rozwiązanie nie przystała Brazylijska Federacja Piłki Nożnej i transfer ponownie został zablokowany.

Zakup Robinho oznacza ni mniej ni więcej, że z drużyną Realu pożegna się Michael Owen. Angielski napastnik mający w perspektywie walkę o miejsce w składzie reprezentacji narodowej na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Niemczech, nie zamierza spędzić kolejnego sezonu na ławce rezerwowych i jest gotów odejść. Zainteresowanych nim jest wielu, na razie jednak Real nie otrzymał konkretnych ofert za reprezentanta Albionu. Pieniądze uzyskane z tego transferu miałyby pomóc w ściągnięciu wyżej wymienionych piłkarzy.

Trudno w tej chwili powiedzieć czy są to kolejne wymysły prasy, czy naprawdę plany prezydenta klubu. Jeśli prawdziwa jest druga wersja to należy spodziewać się szybkich rozstrzygnięć, gdyż trenerowi Realu zależy na tym, aby skompletować skład na przedsezonowe przygotowania w Austrii, które odbędą się w sierpniu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!