Real Sociedad zachowuje optymizm w sprawie Theo

Theo Hernández zagra w przyszłym sezonie w Realu Sociedad. A przynajmniej przekonany jest o tym baskijski klub.. Panuje tam optymizm, że całą operację uda się domknąć bez większych komplikacji, choć francuski obrońca udał się w podróż do Stanów Zjednoczonych wraz z Królewskimi i trenuje z obecnym klubem w Miami.

Obecność Theo w USA nie jest jednak niczym nadzwyczajnym. Real Madryt ostrzegał Basków, że jeśli do tego momentu nie uda się dopiąć wszystkich szczegółów, piłkarz będzie do dyspozycji Julena Lopeteguiego. Defensor będzie pracował z Los Blancos do momentu, aż obie strony dojdą do ostatecznego porozumienia. Rozmowy wciąż trwają, ale główne założenia zostały już ustalone i Francuz ma spędzić najbliższy sezon na wypożyczeniu w Realu Sociedad, który nie będzie miał możliwości wykupienia go za żadną cenę.

Do ustalenia pozostaje choćby to, kto pokryje pensję zawodnika. W takich przypadkach logicznym rozwiązaniem jest z reguły to, by oba kluby płaciły mu po 50% sumy, jaką ma zapisaną w kontrakcie. Real Sociedad jet gotów zgodzić się na takie rozwiązanie, ale wówczas chciałby też zachować możliwość wykupienia Theo za odpowiednią kwotę po zakończeniu sezonu, na co na pewno nie zgodzą się Królewscy. Do omówienia pozostaje także tak zwana „klauzula strachu”, by piłkarz nie mógł zagrać przeciwko Los Blancos.

Szczegóły, w których wciąż występują pewne rozbieżności, ale zostaną dopracowane w najbliższych dniach. Florentino Pérez udał się z zespołem w amerykańskie tournée, więc rozmowy nie będą aż tak płynne i nikt nie powinien być zaskoczony, jeśli okaże się, że wypożyczenie zawodnika zostanie ogłoszone oficjalnie dopiero za kilka dni. Wszyscy mają jednak nadzieję, że dobre stosunki między oboma klubami pozwolą na rozwiązanie palących kwestii jeszcze w tym tygodniu, by Francuz mógł jak najszybciej dołączyć do ekipy Asiera Garitano.

Sam Theo koncentruje się na odpowiednim przygotowaniu do sezonu w Stanach Zjednoczonych, ale wie już, że spędzi go w Realu Sociedad. Zakomunikował o tym kilku kolegom z zespołu, a w San Sebastián czeka już na niego wolne miejsce w szatni. W nowej drużynie Francuz będzie mógł liczyć an zdecydowanie częstszą grę i odbudowę utraconej wartości. Królewscy otrzymali wiele ciekawszych ofert, ale sam Theo wybrał Real Sociedad i klub zaakceptował jego pragnienie. Teraz pozostaje już tylko czekanie, aż wszystko zostanie ustalone.