Advertisement
Menu
/ as.com

Lopetegui dba o Benzemę

Karim cieszy się zaufaniem Baska

Królewscy na portalach społecznościowych codziennie publikują wiele zdjęć z treningów. Sam Lopetegui na swoim twitterowym koncie umieścił jednak fotografię, która nie znalazła się na oficjalnych profilach klubu. Na ujęciu widać szkoleniowca ściskającego po przyjacielsku Karima Benzemę. „Bardzo dobra praca całego zespołu w tym tygodniu. Jutro ładujemy baterie, a w poniedziałek dalej razem na pełnych obrotach!”, brzmiał podpis. Co prawda Lopetegui gratulował całej drużynie, ale bohaterami zdjęcia byli jedynie on i Benzema. Kontekst tego gestu jest o wiele szerszy, jeśli wziąć pod uwagę to, że Neymar i Mbappé zadeklarowali pozostanie w Paryżu, zespół nie będzie mógł liczyć na kolejne produkowane taśmowo gole Cristiano, a wizja jakiegokolwiek galaktycznego transferu wydaje się wyjątkowo mglista.

Dlatego też w zaistniałej sytuacji celem trenera jest wzmocnienie tego, co już ma. Jednym z pierwszych obrazków z udziałem Baska w Valdebebas była fotografia z książką traktującą o sztuce pozytywnego myślenia, którą podarował mu Pablo Laso. Krótko mówiąc: Lopetegui chce przekuć kryzys w punkt wyjścia do odnoszenia sukcesów. Były selekcjoner Hiszpanów chciał przekonać Cristiano do pozostania, ale nie był w stanie naprawić jego relacji z działaczami. Teraz więc nie chce pozwolić, by z rąk wymknął mu się Benzema, czyli „dziewiątka i pół” do gry kombinacyjnej i „pół dziewiątka” mogąca wciąż polepszyć swoje statystyki bramkowe (192 gole w 411 meczach na przestrzeni dziewięciu sezonów).

Wczoraj Sky Sport informowało o rzekomym zebraniu reprezentantów gracza z przedstawicielami Milanu. Benzema i jego agent, jak przy wielu innych okazjach, po raz kolejny zaprzeczyli jednak tym doniesieniom. Julen zaś opublikował na Twitterze zdjęcie stanowiące wiadomość do wszystkich kibiców i zarazem włodarzy Realu. Lopetegui nie chce tracić kogoś, kogo sam polecał w 2006 roku...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!