Advertisement
Menu
/ marca.com

Dziewięć lat Benzemy w Realu Madryt

Rocznica prezentacji Francuza na Bernabéu

Karim Benzema ma dzisiaj powody do świętowania. 9 lipca 2009 roku został zaprezentowany na Santiago Bernabéu, jako nowy piłkarz Realu Madryt. Minęło dokładnie dziewięć lat od momentu, gdy Królewscy zapłacili za napastnika 35 milionów euro Lyonowi. Francuz ma już 30 lat i mógłby teraz opuścić klub za dwukrotnie większą kwotę. Jego intencje są jednak inne. Chce zostać w Madrycie i dalej pisać swoją historię.

Cztery Ligi Mistrzów, dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Puchary Króla, Superpuchary Europy i Hiszpanii, Klubowe Mundiale… Karim zdobył praktycznie wszystkie możliwe do zdobycia trofea, choć wielokrotnie spadała na niego ogromna fala krytyki, to zawsze był podstawowym piłkarzem niemal u każdego z trenerów. Jedynie w pierwszym roku, gdy Królewskich prowadził Pellegrini, a on miał problemy z adaptacją, przegrywał rywalizację z Higuaínem. Mourinho wystawiał ich na przemian, choć koniec końców wolał Benzemę, był niepodważalny dla Beníteza, a także dla Ancelottiego i Zidane'a.

Ancelotti darzył go tak dużym uwielbieniem, że później próbował sprowadzić go do Bayern Monachium, a teraz próbuje zrobić to samo i widziałby go w swoim Napoli. Karim obdarzył jednak Real bezgraniczną miłością. Powiedział już Włochowi, z którym wciąż utrzymuje bardzo dobre relacje, że nie chce wyprowadzać się z Bernabéu, ale jest mu bardzo wdzięczny za to, że ten znowu o nim pamiętał.

Francuz okazał też swoją wdzięczność Realowi za pośrednictwem mediów społecznościowych: „Dziewięć lat temu po raz pierwszy założyłem koszulkę Realu Madryt. Dziękuję prezesowi, całemu klubowi i piłkarzom. Wszystkim trenerom, z którymi pracowałem. Jestem dumny, że mogę bronić tego herbu i będę za to wdzięczny na zawsze”.

W barwach Los Blancos Benzema stał się jednym z najważniejszych francuskich napastników w historii. Jest najlepszym francuskim strzelcem w Lidze Mistrzów, gdzie wyprzeda choćby Henry'ego, a razem z Varane'em jest jedynym Francuzem, który sięgnął po cztery Puchary Europy. Przynajmniej te liczby powinny skłaniać do tego, by nie zawsze wieszać na nim psów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!